PolitykaIgor Janke: Wiktor Orban zawsze miał poprawne relacje z Donaldem Tuskiem

Igor Janke: Wiktor Orban zawsze miał poprawne relacje z Donaldem Tuskiem

- Premier Węgier Wiktor Orban nigdy nie chciał uczestniczyć w polskim sporze. Dziś jest więc w niezręcznej sytuacji - mówi WP Igor Janke, autor książki o Wiktorze Orbanie "Napastnik". Jak poinformował szef gabinetu premiera Wiktora Orbana, Węgry poprą kandydata Europejskiej Partii Ludowej, czyli Donalda Tuska, na stanowisko szefa Rady Europejskiej.

Igor Janke: Wiktor Orban zawsze miał poprawne relacje z Donaldem Tuskiem
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Georg Hochmuth

09.03.2017 | aktual.: 09.03.2017 14:27

Kim w polityce Donald Tusk i premier Węgier Wiktor Orban są dla siebie?

Igor Janke: - Wiktor Orban zawsze miał poprawne relacje z Donaldem Tuskiem. Starał się nie wchodzić w konflikt Tuska z Jarosławem Kaczyńskim.

Stał z boku?

Kiedy Wiktor Orban był na forum Parlamentu Europejskiego bardzo ostro atakowany i to zaraz po dojściu do władzy, to Polska rządzona wówczas przez Donalda Tuska nie uczestniczyła w tej krytyce. Wiele państw brało udział w tym ataku, ale nie Polska.

Z czego to wynikało?

Ewidentnie była to decyzja ówczesnego premiera Donalda Tuska. Wiktor Orban doskonale zdaje sobie z tego sprawę.

Dziś jednak trudno Orbanowi nie być obecnym w konflikcie Tusk - Kaczyński.

Premier Węgier nigdy nie chciał uczestniczyć w polskim sporze. Dziś Wiktor Orban jest więc w niezręcznej sytuacji.

Partia Orbana - Fidesz - należy europejskiej chadecji (EPP), czyli jest w jednej rodzinie politycznej z Platformą Obywatelską. A Prawo i Sprawiedliwość tworzą w Parlamencie Europejskim grupę Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. To do kogo Orbanowi jest bliżej?

W sposobie myślenia Orbanowi na pewno do Jarosława Kaczyńskiego, a nie Donalda Tuska. Premier Węgier prowadzi jednak bardzo pragmatyczną politykę i nie chce się teraz konfliktować z żadnym z nich. Zapewne też nie chce robić sobie kłopotu w EPP, a ta grupa polityczna wsparła Tuska.

Ma jednak dług wdzięczności wobec dalszego od siebie Tuska?

Zapewne ma.

Wiktor Orban i Jarosław Kaczyński mają teraz bliższe relacje? Prezes PiS mówił przecież, że z Orbanem to mógłby konie kraść w Unii Europejskiej.

Nie raz prowadzili długie rozmowy i to - jak wynikało z późniejszych sygnałów - ciekawe dla obu stron. Nie są jednak sojusznikami we wszystkich sprawach. W sprawach bezpieczeństwa i stosunku do Rosji różnią się i dobrze o tym wiedzą. Obaj są bardzo twardymi politykami.

Kaczyński też to powiedział, ale dodał, że premier Węgier jest pod "wielkim naciskiem" w sprawie Donalda Tuska.

Kaczyński i Orban będą się wspierać, ale tam, gdzie widzą swój własny interes.

Beata Szydłounia europejskaue
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (409)