Identyczne promile w całej Unii?
Taka sama dopuszczalna ilość alkoholu we krwi dla wszystkich kierowców w Unii Europejskiej - z taką inicjatywą wychodzą polscy europarlamentarzyści. - Obecne różnice powodują dużo problemów, np. gdy kierowca przekracza granice krajów, w których te przepisy są różne. To należałoby zmienić - mówi tvp.info eurodeputowany Bogusław Sonik.
Pomysł ujednolicenia dopuszczalnej ilości alkoholu we krwi dla wszystkich kierowców w Unii Europejskiej Bogusław Sonik (autor inicjatywy) przedstawi na najbliższym posiedzeniu plenarnym europarlamentu, które zaczyna się w najbliższy poniedziałek.
- Dzisiaj te progi są różne, w zależności od kraju - podkreśla europoseł. I podaje, że np. w Wielkiej Brytanii, we Włoszech, Irlandii czy Luksemburgu wynosi on 0,8 promila, w Polsce 0,2 promila, a na Słowacji czy na Węgrzech nie można prowadzić nawet po najmniejszej ilości wypitego alkoholu.
- To powoduje dużo problemów, na przykład gdy kierowca przekracza granice krajów, w których te przepisy są różne - dodaje europoseł. - Problem może pojawić się np. przy podróży z Niemiec do Polski. W pierwszy kraju próg wynosi 0,5 promila, a w drugim 0,2 promila. Jeszcze większe kłopoty może mieć osoba jadąca z Polski do Czech - w tym państwie po wypiciu alkoholu w ogóle nie wolno kierować pojazdem - dodaje Sonik.
Jakie są szanse na wprowadzenie jednolitego progu alkoholowego w całej Unii?
- Teoretycznie jest to w gestiach krajów członkowskich. Są jednak sposoby, by to obejść - mówi Sonik i tłumaczy, że w podobny sposób wprowadzono jednolite sankcje w sprawach związanych z ochroną środowiska. - Przyjęto po prostu specjalną dyrektywę, która kazała wszystkim krajom UE wprowadzić odpowiednie sankcje w ciągu 18 miesięcy - wyjaśnia Sonik.
O potrzebie ujednolicenia limitów w Unii mówi się od dłuższego czasu. Wśród wielu propozycji jest np. wprowadzenie limitu 0 promila dla młodych i zawodowych kierowców. (kab)
Karolina Woźniak