I wstyd i duma - Internauci o orędziu prezydenta

Jak wskazuje sondaż dla „Rzeczpospolitej”, Polacy są podzieleni w swojej ocenie wystąpienia prezydenta: akceptację wyraziło 46% badanych, dezaprobatę – 48%. Podobnie podzielona jest społeczność Internautów.

Nie brakuje opinii pozytywnie oceniających orędzie. Internauta Nicky pisze: „Brawo Panie Prezydencie! Wspaniałe orędzie, mądre słowa. Wraz z całą rodziną oglądaliśmy orędzie z dumą i wzruszeniem”. Podobnie uważa Zadowolony Polak: „Jestem pod wrażeniem. Wczoraj przegapiłem, ale odsłuchałem dzisiaj. Wreszcie Polacy czują, że mają swojego Prezydenta! Życzę zdrowia i reelekcji”. Swoje uznanie wyraża też Internauta o nicku xxx: „Orędzie godne męża stanu. Szkoda, że jest ich w naszej ojczyźnie tak niewielu. No cóż, oglądając dyskusje polityków w programach TV na pewno sami widzicie, jaka mizeria panuje w klasie obecnie rządzącej”.

Zdaniem Zielonego, prezydent w swoim wystąpieniu powiedział o faktycznych zagrożeniach płynących z treści Traktatu Lizbońskiego przyjętego w takiej formie, jaką proponuje rząd. „Dobrze, że miało miejsce samo wystąpienie prezydenta, gdyż jest on najwyższym zwierzchnikiem i dba o własny naród” – podkreśla. Anonimowy Internauta nie kryje złości: „Przecież on sam podpisał ten Traktat, a teraz przed nim ostrzega! Kto jest prezydentem Polski, kiedy on robił głupotę teraz czy wtedy jak podpisywał?”.

W opinii Lawala wystąpienie to kompromitacja urzędu prezydenta: „Wygłoszone ‘orędzie’ to całkowita kompromitacja pana prezydenta. Wstydzę się, że mamy takiego ‘urzędnika’ – uważa Internauta. Oławianin jest bardziej dosadny: „Prezydent robi z Polski ciemnogród, dlatego świat się śmieje z nas Polaków”.

Internauci w swoich komentarzach zwracają uwagę, że prezydent powinien być mediatorem stron konfliktu w sprawie traktatu lizbońskiego. Tymczasem Lech Kaczyński opowiedział się jednoznacznie po stronie PiS. „To jest prezydent PiS. Zachowanie niegodne prezydenta RP. Żenada! Prezydent powinien się liczyć z głosami wszystkich Polaków, a nie tylko wyborców PiS-u. Straszenie demonami Europy izoluje nasz kraj i ośmiesza” – pisze Zwykły Polak.

Duże poruszenie wśród Internautów wywołała informacja o tym, że wykorzystany w spocie wizerunek homoseksualisty, został użyty bez jego zgody. Katon pyta: „Czyżby prawnik z tytułem doktora nie wiedział, że nie wolno posługiwać się czyjąś podobizną bez zezwolenia zainteresowanego i to w niekorzystnym ujęciu interpretacyjnym. Jest to naruszenie prywatności z sankcjami cywilno-prawnymi. Pytam: kto za to ewentualnie zapłaci? Podobnie pytam, czy tym razem dochowano praw autorskich, nadając w tle melodię z serialu 'Polskie Drogi'".

Wystąpienie prezydenta miało niezwykłą formę – ilustrowały je migawki z negocjacji nad traktatem lizbońskim, zdjęcia tajemniczej mapy Niemiec obejmującej pół Polski oraz ślubu gejów. W tle słychać było muzykę z serialu z lat 70. „Polskie drogi”. Całość wyreżyserował Jacek Kurski, przy nagraniu w Belwederze i montażu w TVP towarzyszyć mu miała wiceszefowa Agencji Informacyjnej TVP Patrycja Kotecka. Anonimowy Internauta odnosząc się do obecności przy nagraniu Koteckiej, napisał ze złością: „Na to jest potrzebny abonament. Abonament to dodatkowa składka na partie! Wyleczył mnie pan prezydent razem z Kurskim!”.

Zobacz orędzie prezydenta

Komentarze zebrała Joanna Stanisławska, Wirtualna Polska