Hutnicy Huty Baildon SA protestują - syndyk milczy
Sześciu pracowników katowickiej Huty Baildon SA w stanie upadłości rozpoczęło w poniedziałek głodówkę. Domagają się osłon socjalnych dla zwalnianych z pracy hutników. Syndyk Andrzej Kasprzyk odmawia rozmowy na temat protestu.
23.07.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wypowiedzenia otrzymało już 600 osób z ponad 900-osobowej załogi. Nie ma środków na osłony dla nich, a syndyk nie złożył nawet stosownego wniosku w Ministerstwie Gospodarki - powiedział Leszek Hombek, wiceprzewodniczący "Solidarności" w Hucie Baildon.
Syndyk, który od tygodnia nie znajduje czasu na rozmowę i nie odpowiada na pisemne pytania, w poniedziałek również nie chciał rozmawiać z dziennikarzami.
Huta Baildon SA, której upadłość ogłoszono w połowie maja, jest czwartą spośród 25 polskich hut żelaza i stali, które spotkała upadłość lub likwidacja. (aw)