Huk we wsi. Zaparkował samochód na ścianie domu
Mieszkańcy wsi Kopina w gminie Cyców (woj. lubelskie) usłyszeli hałas. Okazało się, że doszło do tam wypadku, ale dość niecodziennego. Kierowca jeepa wjechał w ogrodzenie i dom. Uciekł, ale zachował się bardzo głupio, bo wrócił na miejsce zdarzenia, czym ułatwił pracę policjantom.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godz. 13. Policjanci zostali zaalarmowani, że samochód wjechał w budynek mieszkalny.
- Kiedy policjanci pojechali na miejsce, okazało się, że kierujący jeepem wypadł z drogi, wjechał w ogrodzenie jednej z posesji, a następnie uderzył w drewniany dom - relacjonuje WP asp. szt. Magdalena Krasna, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Łęcznej.
Kierowca zostawił na miejscu rozbity samochód i uciekł. Świadkowie opisali jednak policjantom, jak wyglądał. Po chwili funkcjonariusze zauważyli mężczyznę o wskazanym rysopisie i to na miejscu zdarzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Okazał się nim 26-latek, mieszkaniec gminy Cyców. Miał 2 promile alkoholu w organizmie - mówi Magdalena Krasna.
Mężczyzna został zatrzymany i trzeźwieje w policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany.
Czytaj także: