Huebner kandydatką na komisarza europejskiego
Sejmowa komisja europejska pozytywnie zaopiniowała kandydaturę minister do spraw europejskich Danuty Huebner na polskiego komisarza w Komisji Europejskiej. Głosowanie zostało poprzedzone burzliwą debatą.
22.01.2004 | aktual.: 22.01.2004 14:00
O zaopiniowanie kandydatury Danuty Huebner prosił a posiedzeniu komisji Leszek Miller. Premier określił Danutę Huebner jako znakomitego negocjatora i fachowca najwyższej klasy. Opozycja zapowiada, że nie poprze przedstawianej przez premiera kandydatury Huebner na unijnego komisarza.
"Dobra pozycja Polski u progu wejścia do Unii Europejskiej jest zasługą Danuty Huebner" - zaznaczył Leszek Miller. Dodał, że wszystkie decyzje, które podejmowała, były poparte mandatem polskiego rządu. Premier powiedział, że z całkowitym przekonaniem może potwierdzić, że spośród wielu innych kandydatur, o których się mówiło, ta jest niewątpliwie najlepsza.
Wazeliniarstwo wobec Brukseli, odpowiedzialność za błędy w Traktacie Akcesyjnym, skrajnie ideologiczne podejście do integracji europejskiej - takie zarzuty wobec minister Huebner padły ze strony przedstawicieli LPR i PiS sejmowej Komisji Europejskiej.
Michał Kamiński (PiS) uważa, że Huebner jest za federalizacją Europy, a przeciw Europie narodów. Jego zdaniem, Miller popełnił błąd wysuwając tę kandydaturę na unijnego komisarza.
Zdaniem Romana Giertycha (LPR), Huebner będzie "atrapą" komisarza, który nie zrealizuje żadnych polskich interesów. Wyliczał błędy, jakie - jego zdaniem - znalazły się w Traktacie Akcesyjnym, m.in. z winy Huebner. Domagał się też od minister deklaracji, że zrezygnuje ze stanowiska komisarza, gdy okaże się, że Polska będzie płatnikiem netto po wejściu do UE.
Huebner bronili posłowie SLD i UP.
Janusz Lewandowski (Platforma Obywatelska) powiedział, że kandydatura Danuty Huebner ani nie zachwyca Platformy, ani nie wywołuje czarnowidztwa i dlatego PO jej nie poprze, ale nie będzie też jej szkodzić. Poseł ubolewał, że premier przedstawił tylko jedną propozycję i że nie doszło do konfrontacji różnych osób, np. z Jackiem Saryuszem-Wolskim.
W czwartkowym posiedzeniu komisji uczestniczyli m.in., oprócz premiera i minister ds. europejskich, marszałek Sejmu Marek Borowski i wicepremier Józef Oleksy. Za kandydaturą Huebner opowiedziało się 23 posłów, 19 było przeciwko, a 5 wstrzymało się od głosu.