Homo Homini: Europa Plus przegrywa z SLD
Nowe ugrupowanie Kwaśniewskiego i Palikota w wyborach do Sejmu zdobyłoby jedynie 8 proc. głosów - pisze "Rzeczpospolita" na podstawie sondażu Homo Homini przeprowadzonego dla gazety.
Jak zareagowaliby wyborcy, gdyby Ruch Palikota w wyborach do krajowego parlamentu zastąpiła Europa Plus, budowana przez Aleksandra Kwaśniewskiego i Janusza Palikota z myślą o elekcji do europarlamentu? Woleliby konkurencyjne SLD, które zyskałoby 14 proc. głosów, wynika z sondażu. Objął on 1100 dorosłych Polaków.
Europa Plus dostałaby 8 proc. głosów. Choć to i tak byłoby dwukrotnie wyższe poparcie niż to, na które mógłby liczyć startujący samodzielnie Ruch Palikota.
Na czele rankingu niezmiennie utrzymuje się PO z 30-proc. poparciem, a tuż za nią plasuje się PiS, które popiera 29 proc. ankietowanych. Do Sejmu weszłoby jeszcze PSL z 6 proc.
- Ci, którzy sądzili, że centrolewica Kwaśniewskiego odbierze lewicowo-liberalnych wyborców Platformie ze względu na jej obyczajowy konserwatyzm, mogą się mylić, bo w czasach kryzysu od spraw światopoglądowych ważniejsze są gospodarcze, a na razie PO dosyć sprawnie przeprowadza nas przez kryzys - zaznacza prof. Wojciech Łukowski, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
Z sondażu wynika również, że Europa Plus najwyższe poparcie, bo 14-procentowe, osiąga w badaniu dotyczącym wyborów do europarlamentu.
- Przypuszczalnie, gdy badanie dotyczy wyborów do europarlamentu, wabikiem dla wyborców jest nazwa, czyli Europa Plus, ale gdy dochodzi do pytania o krajowy parlament, ankietowani wolą poprzeć konkretną partię niż byt wirtualny, jakim jest na razie inicjatywa Kwaśniewskiego - zaznacza socjolog.
Aleksander Kwaśniewski walczy jednak, by to zmienić. Wczoraj w oficjalnym liście zaproponował współpracę stowarzyszeniu Ordynacka, którego szefem jest Włodzimierz Czarzasty z SLD, a wiceszefem Andrzej Rozenek z Ruchu Palikota.