Hołownia zapowiada. "Pokażę skarby"

Gdy marszałek po raz pierwszy podzielił się swoim pomysłem w Sejmie, posłowie zareagowali śmiechem. - Drodzy państwo, jeśli tylko wyrazicie swoją wolę, będziecie gośćmi tego podcastu, bo jak dobrze wiemy, emocje to jest coś, co współczesne media lubią najbardziej, a jestem przekonany, że ich tam nie zabraknie - mówił 13 listopada Hołownia.

Pierwsze prześmiewcze komentarze nie odwiodły go jednak od realizacji pomysłu. Hołownia powrócił do tego tematu w czwartek, podczas spotkania z uczniami jednego z liceów w Krakowie.

- Mam nadzieję, że jutro nagram pierwszy odcinek podcastu, który zapowiadałem. Zrobimy z tego wideo. Poodprowadzam trochę po Sejmie, pokażę jakie tam są skarby, jakie tam są miejsca, co się dzieje w tych miejscach, do których ludzie często nie docierają, żeby ten Sejm wam przybliżyć, żebyście się w nim zadomowili, żebyście poczuli, że to jest wasz dom, że to jest wasze miejsce - tłumaczył.

Zobacz też: Hołownia zadrwił nie tylko z Morawieckiego. Najlepsze momenty z Sejmu

Podczas spotkania z młodzieżą marszałek Sejmu powiedział też, że jego formacja - Polska 2050 - postuluje obniżenie wieku, w którym obywatele mają prawo do głosowania z 18. do 16. roku życia.

Jak wyjaśnił, polskie społeczeństwo się starzeje, a zatem z wyborów na wybory, odsetek starszych wyborców się zwiększa.

- My, starsi, głosując dzisiaj, układamy życie Wam na znacznie dłużej niż sobie samym, bo my prędzej się "odmeldujemy" z tego świata. Ale to wy będziecie dłużej dźwigali skutki naszych decyzji. Więc żeby to było bardziej sprawiedliwe, powinniśmy sprawić, by już dzisiaj więcej młodych wyborców weszło do systemu - powiedział, zwracając się do licealistów.

Według Hołowni, "poziom świadomości" współczesnych 16-latków jest odpowiedni, by mogli oni głosować w wyborach.

Przeczytaj też:

Afera mailowa. Padło nazwisko nowej minister kultury

Źródło: WP Wiadomości