Hołownia o pośle Wilku: Nieźle nawywijał
- Nieźle pan poseł nawywijał - stwierdził marszałek Szymon Hołownia, komentując wniosek o pozbawienie immunitetu posła Konfederacji Ryszarda Wilka. Jak poinformował, wniosek trafił do kontroli formalnej i zostanie przekazany do rozpatrzenia przez komisję regulaminową, spraw poselskich i immunitetowych.
09.10.2024 | aktual.: 09.10.2024 11:28
Do Marszałka Sejmu trafił we wtorek wniosek o uchylenie immunitetu posłowi Konfederacji Ryszardowi Wilkowi. Sprawa ma związek ze śledztwem prowadzonym ws. naruszenia nietykalności cielesnej i znieważenia funkcjonariuszy policji przez polityka.
Marszałek Szymon Hołownia, odnosząc się w środę do tej sprawy stwierdził, że zapoznał się z tym wnioskiem. - No, nieźle pan poseł nawywijał. Jak się państwo zapoznacie z treścią tego wniosku, to powiem szczerze, to już nie jest nawet ułańska fantazja - ocenił Hołownia.
Hołownia dodał, że wie, iż poseł Wilk, przeprosił policjantów. - Natomiast zapowiedzi, które formułował... To jest trochę śmieszne, a trochę straszne, co w tym wniosku czytamy. Nie wiem, ile trzeba mieć w sobie wchłoniętego alkoholu, żeby w ten sposób się zachowywać - mówił marszałek Sejmu.
- Pan poseł, rozumiem, już przeprowadził refleksję moralną i etyczną nad swoim postępowaniem, ale teraz refleksję moralną i etyczną nad jego postępowaniem będzie prowadziła komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych, a później cała Wysoka Izba - dodał marszałek Hołownia.
Pijany poseł na środku drogi
Wniosek prokuratury jest pokłosiem incydentu z udziałem Ryszarda Wilka, do którego doszło w maju tego roku. Poseł Konfederacji został znaleziony na środku drogi w Kamionce Małej. Polityk był pod wpływem alkoholu i zachowywał się agresywnie wobec policjantów.
Po tym zajściu, nagłośnionym przez media, poseł zamieścił wpis w swoich mediach społecznościowych. Poinformował, że spotkał się już z policjantami, którzy przyjęli jego przeprosiny. Swoje zachowanie tłumaczył "stresem i emocjami". "Spotkałem się już z policjantami i wyjaśniliśmy sobie sprawy" - napisał. "Przepraszam Was wszystkich za powstałą sytuację" - dodał.
Poseł zapewnił też, że nie zamierza "korzystać z żadnych przywilejów poselskich"