Holoubek: Polska kultura jest na sprzedaż
"Polska kultura jest tym materiałem, który mamy na sprzedaż. Jest wartością, którą możemy zaproponować krajom zachodnim" - powiedział Gustaw Holoubek, reżyser teatralny, dyrektor artystyczny warszawskiego Teatru Ateneum.
15.05.2003 | aktual.: 15.05.2003 09:26
"Nasza kultura opierała się na szczególnej tradycji narodu pozbawionego przez setki lat wolności i samodzielności. I właśnie w tym czasie, dzięki kulturze, wypracowaliśmy model wolnego człowieka w sytuacji absolutnego zniewolenia" - wyjaśnił reżyser.
"Ten model kultury jest bardzo ciekawy i jestem przekonany, że dla ludzi Zachodu, których losy były zgoła inne niż nasze, zainteresowanie polską kulturą jest autentyczne" - podkreślił.
Polska inteligencja i twórcy, według reżysera, patrzą na świat inaczej niż artyści z bogatych, wysokorozwiniętych cywilizacyjnie krajów. "Mamy inne poczucie hierarchii, a także nasza skłonność do artyzmu jest bardziej uświadomiona, co stanowi o naszej wartości" - zaznaczył Holoubek.
Połączenie z Europą Zachodnią jest, zdaniem artysty, kwestią zupełnie jednoznaczną. "Nie bardzo rozumiem dylematu wyboru - sprawa jest bardzo prosta, albo chcemy być członkiem grupy państw europejskich o najstarszej tradycji, albo też chcemy przynależeć właściwie niewiadomo do kogo" - powiedział reżyser.
"Nie ma mowy o żadnej samodzielności. Idea, że mielibyśmy stanowić odrębne państwo narodowe, jest całkowitą mrzonką, nie mającą żadnego pokrycia z rzeczywistością polityczną. Na nie wstąpieniu do Unii zależy jedynie pewnemu blokowi politycznemu, mającemu konkretne plany związane z naszym krajem" - wyjaśnił Holoubek.
Według artysty, Unia Europejska nie stanowi żadnego zagrożenia dla Polski. "Często przywoływana kwestia utraty tożsamości jest zupełnym idiotyzmem. Czy po kilkudziesięciu latach obecności w Unii Europejskiej można powiedzieć, że Anglik przestał być Anglikiem, a Francuz Francuzem?" - zapytał dyrektor Ateneum.
"Aby Europa mogła być prawdziwie zjednoczona, żeby istniało poczucie wspólnoty interesów, każde z państw należących do tej struktury musi zachować odrębność, a nie zrezygnować z własnych tradycji. Taki model funkcjonowania jest warunkiem określającym trwałość wspólnoty" - podkreślił Holoubek. (an)