Holender uciekł do Polski z synem cierpiącym na autyzm. Został zatrzymany przez Straż Graniczną

Conrad den Hertog razem z żoną i synkiem uciekli do Polski z Holandii. Za rodzicami chłopca wystawiono Europejski Nakaz Aresztowania. Dziś mężczyzna został zatrzymany, w momencie składania wniosku o azyl.

Holenderska rodzina z autystycznym synem uciekła do Polski. Ojciec zatrzymany
Holenderska rodzina z autystycznym synem uciekła do Polski. Ojciec zatrzymany
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Molecki

14.08.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:42

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

O sprawie rodziny den Hertog zaczęło być głośno w 2018 r., kiedy Holendrom odebrano ich autystyczne dziecko. Powodem miało być rzekome zaniedbywanie chłopca. Takie oskarżenia formułowali ich sąsiedzi. Conrad i Katya przez rok mieli utrudniony kontakt z synem. W końcu zdecydowali się uciec do Polski, ale za rodzicami 7-letniego Martina wystawiono Europejski Nakaz Aresztowania.

Holenderska rodzina z autystycznym synem uciekła do Polski. Ojciec zatrzymany

Conrad i Katya chcieli dobrowolnie stawić się u śledczych. W sprawę zaangażowało się również Ministerstwo Sprawiedliwości. Teraz ojciec dziecka został zatrzymany przez Straż Graniczną - informuje mecenas Bartosz Lewandowski. Stało się to w momencie, kiedy mężczyzna wypełniał wniosek o azyl w Urzędzie do Spraw Cudzoziemców.

Adwokat dodaje, że Katya z Martinem ukrywają się. Lewandowski przypomina, że rodzice autystycznego dziecka chcieli dobrowolnie stawić się w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie i porozumieć z prokuratorem. Podkreśla, że ucieczka do Polski jest spowodowana "bezpodstawnym rozłączeniem rodziny, która prosiła o pomoc i ochronę w naszym kraju".

Prezes Ordo Iuris o sprawie rodziny den Hertog. "Naruszenie praw człowieka"

Pełnomocnik i ojciec Martina chcieli stawić się na wezwanie pod koniec sierpnia. Na współpracę z polskimi organami zwraca również uwagę prezes Ordo Iuris. Jerzy Kwaśniewski zaznacza, że Katya z Martinem oczekują ochrony przed "oczywistym naruszeniem praw człowieka" w Holandii. Złamane w tym przypadku miało zostać prawo do ochrony życia rodzinnego.

Przeczytaj również: Walka o 4-latkę. O losie dziecka zadecyduje sąd w Katowicach

Komentarze (240)