Holandia. Powrót do obostrzeń w dyskotekach. Młodzi nie przestrzegali zasad
Po dwóch tygodniach od otwarcia w Holandii ponownie zamknięto część klubów nocnych i dyskotek. To konsekwencja wzrostu zakażeń na COVID-19 w młodszych grupach wiekowych. Lokalne media donosiły o łamaniu zasad sanitarnych w popularnych miejscach rozrywki. W jednej z dyskotek zaraziła się blisko jedna trzecia bawiących się w niej nastolatków.
08.07.2021 19:18
Dwa tygodnie temu w Holandii, pod pewnymi warunkami, zniesiono prawie wszystkie obowiązujące w tym kraju restrykcje w związku z pandemią koronawirusa. Jednym z warunków korzystania na przykład z klubów nocnych czy dyskotek było okazanie przy wejściu negatywnego testu na COVID-19.
Szybko okazało się jednak, że zasada ta w wielu miejscach nie była przestrzegana i młodzi ludzie byli wpuszczani bez upewnienia się, że nie są zarażeni. Jak donosiły holenderskie media, w dyskotece w mieście Enschede podczas jednej z imprez koronawirusem zaraziła się blisko 1/3 spośród prawie 600 bawiących się na niej nastolatków.
Takie przypadki pokrywają się z ogólnym trendem w całej Holandii, gdzie od kilku dni notuje się szybki przyrost nowych zakażeń, głównie wśród młodych ludzi. W sumie, jak przekazał Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego (RIVM), ostatniej doby w ponad 17-milionowych Niderlandach wykryto 3600 przypadków COVID-19.
W Amsterdamie liczba nowych infekcji podwoiła się w ostatnim tygodniu. W ostatnich dniach w stolicy notuje się ponad 600 nowych przypadków każdej doby.
- Bardzo duża część pozytywnych wyników pochodzi z grupy 18-30 lat. W najwyższych grupach wiekowych, od 50 lat, nie widzimy wzrostu, co oznacza, że szczepienia działają - mówił w środę dyrektor RIVM Jaap van Dissel.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP