Holandia i Austria jednym głosem. "Nie" dla Rumunii i Bułgarii
Dwa unijne kraje - Holandia i Austria - zapowiedziały, że nie dopuszczą do przyjęcia Bułgarii i Rumunii do strefy Schengen. "Na tym etapie nie ma sensu mówić o rozszerzeniu Schengen. Potrzebujemy więcej kontroli" - powiedział Gerhard Karner austriacki minister spraw wewnętrznych.
15.09.2023 12:04
Rezygnujący premier Holandii Mark Rutte powiedział, że holenderski rząd uważnie obserwuje postępy w zakresie praworządności w Bułgarii. Podczas rozmowy telefonicznej z Nikołajem Denkowem (premierem Bułgarii) zaznaczył, że jego kancelaria jest skłonna do ponownego przedstawienie tej kwestii parlamentowi Holandii.
W raporcie przedstawionym w Hadze holenderski gabinet zwrócił uwagę na dwa zalecenia ze sprawozdania Komisji Europejskiej w sprawie praworządności w Bułgarii z 5 lipca - w sprawie struktury i składu Najwyższej Rady Sądownictwa (SJC) oraz jej inspektoratu, a także zapobiegania i przeciwdziałania korupcji - pisze serwis Novinite.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozmowy premierów dotycząca Schengen
Denkow zapewnił Rutte, że w przyszłym tygodniu bułgarski parlament ma przyjąć zmiany w ustawie o zwalczaniu korupcji i konflikcie nielegalnie nabytego mienia, które zreformują Komisję ds. zwalczania korupcji. Ponadto do połowy października planowane jest głosowanie proponowanych zmian w konstytucji, które odnoszą się do SJC. Następnie Bułgaria poinformuje wszystkie państwa członkowskie o postępach osiągniętych we wdrażaniu zaleceń zawartych w raporcie z 5 lipca.
Austriacki minister spraw wewnętrznych Gerhard Karner stwierdził z kolei, że na tym etapie nie ma sensu mówić o rozszerzeniu Schengen. Taka odpowiedź nastąpiła po wezwaniu przewodniczącej Komisji Europejskiej, Ursuli von der Leyen, do ostatecznego przyjęcia Bułgarii i Rumunii. Austriacki rząd uważa, że Bułgaria i Rumunia nie kontrolują skutecznie swoich granic, co spotkało się z krytyką ze strony liberalnej partii opozycyjnej NEOS w Austrii.
- Potrzebujemy więcej kontroli. Dane dotyczące migracji pokazują wzrost liczby przyjazdów w całej Europie i w wielu krajach omawiane są dodatkowe kontrole graniczne – na przykład ta między Niemcami a Polską - portal EURACTIV zacytował austriackiego ministra spraw wewnętrznych Gerharda Karnera.