Hiszpania. Zmarła kilkanaście dni po szczepieniu na COVID. Są wyniki autopsji
43-letnia nauczycielka z Marbelli zmarła kilkanaście dni po przyjęciu pierwszej dawki szczepionki AstraZeneca. Wyniki autopsji dowodzą, że jej śmierć nie miała żadnego związku ze szczepieniem.
W piątek opublikowano wyniki autopsji 43-letniej nauczycielki z Marbelli, która zmarła 11 dni po przyjęciu pierwszej dawki szczepionki AstraZeneca. Wynika z nich, że kobieta miała problemy zdrowotne, które miały przyczynić się do jej zgonu.
Hiszpańscy patolodzy stwierdzili, że u mieszkanki Andaluzji doszło do krwotoku w mózgu wskutek tętniaka, a nie zakrzepicy, jak przypuszczano przed autopsją.
W środę, czyli dwa dni po wstrzymaniu przez Hiszpanię szczepień preparatem AstraZeneca, ministerstwo zdrowia w Madrycie poinformowało, że służby medyczne potwierdziły dwa przypadki zakrzepicy u osób zaszczepionych produktem tej firmy. Ujawniono też trzeci “prawdopodobny” przypadek zakrzepicy, który dotyczył właśnie mieszkanki Marbelli.
Według dyrekcji szpitala w Marbelli trzy godziny po szczepieniu nauczycielka poczuła silne bóle głowy i po pogorszeniu się samopoczucia udała się na ostry dyżur do tej placówki. Lekarze orzekli wówczas, że u pacjentki pojawiła się “jedynie” negatywna reakcja na szczepionkę przeciw SARS-CoV-2 i odesłali kobietę do domu.
Po kilku dniach nauczycielka, u której nasiliły się bóle głowy i wystąpiła gorączka, została przyjęta do szpitala i poddana pilnej operacji. Zespół medyczny potwierdził u pacjentki obrzęk mózgu oraz krwotok.
W czwartek wieczorem minister zdrowia Carolina Darias ogłosiła, że po pozytywnej ocenie szczepionki AstraZeneca, wydanej przez Europejską Agencje Leków (EMA), preparat ten będzie ponownie podawany w Hiszpanii. Szczepienia nim mają zostać wznowione w środę.