Hiszpania: wypadek kolejowy w Barcelonie. 48 osób rannych
Do wypadku doszło, gdy pociąg wjeżdżał na dworzec Estacio de Franca w Barcelonie. Najprawdopodobniej maszynista nie wyhamował przed końcem peronu. W wypadku zostało rannych 48 osób, w tym pięć poważnie. Nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych.
18 osób zostało zabranych do szpitala, lekarze wciąż oceniają stan pozostałych 30 pasażerów - sprecyzowały służby ratunkowe. Niektórych rannych opatrywano na miejscu. Wśród rannych jest motorniczy.
Jak wskazuje agencja AFP, wielu pasażerów stało w zatłoczonym pociągu, co mogło zwiększyć bilans rannych.
Do wypadku doszło około godziny 7.30 rano, gdy obsługujący połączenia regionalne pociąg firmy Rodalies nie wyhamował i uderzył w koniec peronu. Pociąg jechał z miejscowości Sant Vincenc de Calders w prowincji Tarragona w Katalonii.
Na amatorskich nagraniach wideo, zamieszczonych w internecie, widać że przód pociągu został zmiażdżony na długości blisko dwóch metrów.
Według radia Cadena Ser ruch na wszystkich ulicach wokół stacji został zablokowany, aby umożliwić do niej dostęp służbom ratunkowym.
Hiszpańskie koleje badają okoliczności wypadku. Na razie nie wiadomo, co było jego przyczyną. Poinformowano też, że zdarzenie nie miało wpływ na ruch innych pociągów.