Hiszpania: rolnicy o unijnych korzyściach
Rolnicy z Mory koło Toledo przyznają, że po wejściu Hiszpanii do Unii Europejskiej poziom ich życia się podniósł, a rolnictwo - zmodernizowało. Nie wszyscy jednak w równym stopniu skłonni są przypisać te zmiany członkostwu w UE.
28.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Polscy dziennikarze - goszczący w Hiszpanii na zaproszenie Komisji Europejskiej i przewodniczącej w tym półroczu UE Hiszpanii - odwiedzili spółdzielnię "Nuestra Seniora de la Antiqua". Jest to jedna z największych tego typu organizacji w regionie: zrzesza ponad 600 członków, którzy mają gaje oliwne i winnice, a ponadto uprawiają zboża i rośliny strączkowe. Ziemia pozostaje indywidualną własnością, a każdy rolnik ma w niej udziały.
Wejście do Unii niewiele zmieniło - uważa jeden z rolników-członków tej spółdzielni. Tymczasem Ministerstwo Rolnictwa, Rybołówstwa i Żywności w Madrycie podaje, że od czasu wejścia Hiszpanii do UE produkcja np. oliwy zwiększyła się o 60%, a warzyw nawet o 70%. Według tych danych, do roku 2000 wartość produkcji rolnej wzrosła o 115%, a dochody rolników wzrosły przez te 16 lat o 332%.
Spółdzielcy przyznają, że doszły subwencje, jednak - ich zdaniem - dopłaty bezpośrednie nie są decydujące. Produkt musi być rentowny, bo inaczej żadne subwencje nie pomogą - uważają.
Rolnicy z miejscowości Mora wyjaśniali, że po to, by produkt mógł być konkurencyjny, unijna pomoc musi być we wszystkich krajach członkowskich taka sama. Skarżyli się przy tym, że za przekroczenie limitów produkcji - wynikających z przyznanych przez UE kwot produkcyjnych - nakłada ona kary. Moglibyśmy więcej produkować, ale Unia blokuje, działa na rzecz ekstensyfikacji rolnictwa - żalili się.
Rolnicy zwracali uwagę, że oczekiwania Hiszpanów wobec wsi się zmieniły. Okolice dziesięciotysięcznej Mory, która leży kilkadziesiąt kilometrów od czteromilionowego Madrytu, nastawiają się na agroturystykę, bo - jak tłumaczą spółdzielcy - mieszkańcy stolicy chcą na wsi przede wszystkim odpoczywać.
Jednak sami zdecydowali się zainwestować w modernizację jednej ze swoich linii produkujących oliwę, wykorzystując specjalną pomoc UE przeznaczoną dla grup producenckich. Wykorzystując dopłaty bezpośrednie do uprawy oliwek oraz unijną pomoc dla grup producenckich, spółdzielcy z Mory wybudowali również nowoczesny magazyn oliwy.
Rolnicy podkreślają, że utworzenie spółdzielni dało im większe możliwości inwestowania w modernizację ich zakładu. Zwracają też uwagę, że dzięki zrzeszaniu się poszczególnych spółdzielni i grup producenckich, zyskują możliwość wspólnego korzystania z obsługi prawnej i organizacji zbierających potrzebne im informacje, np. dotyczące pomocy z UE.
Podobną pomocą służą rolnikom również lokalne oddziały regionalnych ministerstw rolnictwa. W Morze jest taki przedstawiciel władz z Toledo, stolicy Kastylii-La Manchy. (jask)