"Historyczna modernizacja". Inwestycja kosztowała 30 mln zł
- W tym roku mamy nadzieję, że swoją obecnością w Muzeum "Panorama Racławicka" zaszczyci nas przeszło 400 tys. zwiedzających - mówi Wirtualnej Polsce Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
To obowiązkowy punkt każdego turysty, który przyjeżdża do Wrocławia. Utarło się, że Panoramę Racławicką powinno zobaczyć się przynajmniej raz w życiu, aby docenić to niezwykłe dzieło. - Jest to najpiękniejsza panorama, jaką kiedykolwiek widziałem - mówił już pod koniec XIX wieku austriacki arcyksiążę z cieszyńsko-żywieckiej linii Habsburgów Karol Stefan Habsburg.
Panorama Racławicka ma długość 114 metrów i wysokość 15 metrów. Przedstawia zwycięską bitwę Polaków z Rosjanami pod Racławicami w kwietniu 1794 roku. Za autorów uważa się lwowskich malarzy - Jana Stykę i Wojciecha Kossaka, chociaż grono artystów pracujących przy tym projekcie było większe.
Szacuje się, że do zagruntowania płótna zużyto 750 kg farby, a sam obraz przyjechał z Belgii w czternastu kawałkach. Każdy z nich miał 15 metrów i po dotarciu na miejsce obraz został zszyty w jedną całość.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zawodowcy WP. Od nich zależy zdrowie i bezpieczeństwo przyszłych mieszkańców. Praca na budowie.
Na obrazie zostali przedstawieni uczestnicy bitwy, m.in. naczelnik Tadeusz Kościuszko, gen. Antoni Józef Madaliński, gen. Łukasz Biegański, gen. Stanisław Fiszer, kapitan Kajetan Nidecki, gen. Gabriel Taszycki, generał major ziemiański Jan Slaski, kosynier milicji chłopskiej Wojciech Bartosz Głowacki, kosynier milicji chłopskiej Stanisław Świstacki, major Ignacy Zborowski, gen. Józef Zajączek, Piotr Bernier, kapitan Jan Junga, płk. Konstanty Lucke, a ze strony rosyjskiej gen. Aleksander Tormasow oraz płk. Muromcew.
Historyczna modernizacja
Latem 2020 roku rozpoczął się trzeci - i największy etap - modernizacji zespołu budynków Panoramy Racławickiej. Koszt wyniósł blisko 30 mln zł, z czego 18 mln pochodziło ze środków Unii Europejskiej.
Licencjodawca - Z perspektywy czasu, jaki dzieli nas od zakończenia tej historycznej modernizacji, możemy powiedzieć, że wszelkie pokładane w niej nadzieje się spełniły. Dzisiaj budynek - bo on był tylko poddany tym zabiegom modernizacyjnym - znacznie bardziej przypomina ten, który zaprojektowali państwo Ewa i Marek Dziekońscy. Odzyskana została pierwotna forma tej budowli, a co dla nas jest szczególnie ważne, wręcz najważniejsze - wzrosło bezpieczeństwo tego budynku. Wymiana wielu instalacji, w tym przede wszystkim przeciwpożarowej uczyniło to miejsce jeszcze bardziej bezpiecznym - mówi Wirtualnej Polsce Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
Licencjodawca - Wzrósł również sam komfort zwiedzania, zwłaszcza dla osób niepełnosprawnych i dysfunkcyjnych, także pojawiły się nowe technologie. To wszystko sprawia, że uznajemy tę modernizację za wyjątkową udaną, a dla samego budynku - niezbędną - dodaje.
Dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu chwali się, że od 2010 roku frekwencja wzrosła już o blisko 50 proc. Przez ostatnie lata średnio co roku Panoramę Racławicką odwiedzało 350 tys. osób. - W tym roku mamy nadzieję, że swoją obecnością w Muzeum "Panorama Racławicka" zaszczyci nas przeszło 400 tys. gości - przyznaje.
"Wielka niespodzianka"
Zakończona w 2021 roku modernizacja nie tylko poprawiła bezpieczeństwo. Piotr Oszczanowski zwraca uwagę na tzw. małą rotundę.
- Dla zwiedzających największą atrakcją zawsze pozostanie sam obraz autorstwa Jana Styki i Wojciecha Kossaka. Po to, aby go zobaczyć, ale także "przeżyć", przybywają dzisiaj do nas goście z całego świata. Ale po ostatniej modernizacji także to, co pokazujemy w tzw. małej rotundzie, jest dla nich wielką niespodzianką i cieszy się ogromnym zainteresowanie. To właśnie tam zainstalowaliśmy ogromne ekrany ciekłokrystaliczne i pokazujemy animację bitwy pod Racławicami. Nasz najmłodszy gość znajduje w tego typu prezentacji ogromną frajdę - kończy.
Panorama Racławicka jest otwarta codziennie w godzinach 8:30-19:00.