W podlaskich wsiach coraz częściej dochodzi do kradzieży bydła z pastwisk. Od początku roku w całym województwie odnotowano już 100 takich przypadków.
Nietypowo zachowali się złodzieje w Przerośli, w powiecie suwalskim. Wprawdzie zabili, rozpatroszyli i wywieźli dwie jałówki, ale byli na tyle uprzejmi, że właścicielowi zostawili znaczną część mięsa. Zabrali tylko co lepsze kąski – łopatkę i szynkę. Tygodnik Północny – Nasze Krajobrazy
(j/har)