Hezbollah ostrzelał izraelskie miasta
Źródła izraelskie,
w tym rzecznicy armii, a także media, podały,
że libańskie zbrojne ugrupowanie Hezbollah ostrzelało cele na
terytorium północnego Izraela. Wbrew wcześniejszym sygnałom, obyło
się bez ofiar w ludziach.
28.12.2005 | aktual.: 28.12.2005 06:08
Przedstawiciele armii izraelskiej podali, że atak z Libanu na północ Izraela przeprowadzony był za pomocą trzech pocisków rakietowych "katiusza", a także moździerzy. Wybuchy spowodowały szkody materialne, początkowo przypuszczano, że w wyniku ataku, przeprowadzonego ponad północną granicą Izraela, ucierpieli także ludzie.
W kilka godzin po doniesieniach strony izraelskiej policja libańska oraz libańskie służby bezpieczeństwa podały jeszcze większą liczbę wystrzelonych pocisków rakietowych. Wg tych źródeł, z terytorium Libanu na obszar północnego Izraela wystrzelono aż siedem pocisków rakietowych typu katiusza. Dwa z nich wystartowały z położonego w pobliżu granicy izraelskiej, o ok. 20 km na południowy wschód od Tyru, sektora zachodniego, a pięć kolejnych ze wzgórza Adaise w sektorze wschodnim.
Izraelskie źródła bezpieczeństwa sprecyzowały, że pociski spadły na dzielnice mieszkalne izraelskich miast przygranicznych. Dwa pociski rakietowe wystrzelono w kierunku izraelskiego miasta Kirjat Szmona. Trzecia rakieta trafiła budynek mieszkalny w mieście Zaka. Z kolei pociski moździerzowe wystrzelono w kierunku izraelskiego miasta Szlomi - podano.
Radio izraelskie poinformowało o wybuchach spowodowanych przez pociski wystrzelone z drugiej strony granicy i podało, że nikt nie ucierpiał. Kanał drugi telewizji izraelskiej pokazał m.in. lej po wybuchu i dziury w ścianie domu, a także resztki "katiuszy".
Nikt nie przyznał się do przeprowadzenia ataków, dokonanych z obszarów na których działa Hezbollah. Zarówno rzecznik tej organizacji w stolicy Libanu Bejrucie, jak i generał Sultan Abul- Einein, przedstawiciel palestyńskiego ruchu Fatah w Libanie zaprzeczyli, jakoby ich ugrupowania miały jakikolwiek związek z atakami w północnym Izraelu.
W ubiegłym miesiącu w wyniku ataku rakietowego i moździerzowego Hezbollah rannych zostało 11 żołnierzy izraelskich. W odpowiedzi dzień później izraelskie samoloty zaatakowały stanowisko dowództwa Hezbollahu w południowym Libanie.