Henryk Kowalczyk: kandydatura Donalda Tuska jest dla Polski szkodliwa
Jeśli Donald Tusk dalej będzie przewodniczącym Rady Europejskiej, to będzie inspirował działania Unii Europejskiej przeciwko Polsce, tak jak to robił do tej pory. Ta kandydatura jest po prostu dla Polski szkodliwa - powiedział szef Stałego Komitetu Rady Ministrów Henryk Kowalczyk w Radiu Plus.
09.03.2017 | aktual.: 09.03.2017 11:09
"To bardzo chłodna kalkulacja"
- Czy to jakaś polska racja stanu dzisiaj, żeby storpedować kandydaturę Donalda Tuska? - zapytał dziennikarz Kowalczyka. - Nie wiem, czy polska racja stanu, ale na pewno dotychczasowe działania przewodniczącego Tuska były szkodliwe dla Polski. Stąd jest to bardzo chłodna kalkulacja - odpowiedział Henryk Kowalczyk.
Minister, dopytywany, czy nie jest szkodliwe takie ostre działanie polskiego rządu w tej sprawie, przekonywał: "ono ostre nie jest. Jest normalnie w procedurach unijnych. Rząd polski przedstawił innego kandydata i będzie szukał wsparcia dla tego kandydata".
- Nie ma jasno wypracowanych reguł, jeśli chodzi o powoływanie przewodniczącego. Było to do tej pory w konsensusie. Jak teraz to zostanie rozstrzygnięte, nie jest to opisane precyzyjnie w traktatach, więc jeśli będzie to forma głosowania i przegłosowywania, no to też będzie jakiś ewenement. Będziemy się starali, żeby jednak to było w konkluzji i w porozumieniu ze wszystkimi - wskazał Kowalczyk.
Zapytany, czy nie jest tak, że im większe jest zaangażowanie polskiej dyplomacji w tej kwestii, tym większa będzie skala ewentualnej porażki, jeśli wybór Saryusza-Wolskiego nie dojdzie do skutku, minister odpowiedział: "jeśli nie dojdzie do wyboru Saryusza-Wolskiego na przewodniczącego, oczywiście nie będzie to dobre dla Polski, ale trudno nazywać to taką porażką".
Saryusz-Wolski vs. Tusk
W czwartek podczas unijnego szczytu szefowie państw i rządów mają decydować o tym, kto obejmie urząd przewodniczącego Rady Europejskiej. Polski rząd nie popiera Donalda Tuska, który zadeklarował, że jest gotów pełnić tę funkcję przez kolejne 2,5 roku i zgłosił kandydaturę europosła Jacka Saryusza-Wolskiego.
Szef MSZ Witold Waszczykowski podkreślił w czwartek w TVN24, że nie ma potrzeby wybierania dziś szefa Rady Europejskiej i Polska będzie robiła wszystko, aby do tego głosowania nie doszło. Dodał, że szczyt może być zagrożony, jeśli głosowanie będzie "forsowane na siłę".