Hazardzista naraził zdrowie swojej córki. Zostawił ją w samochodzie, a sam poszedł grać na hot spotach

Policjanci z Oświęcimia zatrzymali 30-letniego ojca, który w samochodzie z włączonym silnikiem pozostawił 6-letnią córkę. Wkrótce otrzyma zarzuty za narażenie życia i zdrowia dziewczynki.

Właściciel stworzył w kontenerze nielegalne kasyno

Źródło zdjęć: © Policja.pl

oprac. Paulina Mikulska

19 czerwca 2018, 12:17

Policja na miejsce została wezwana przez mieszkańca Grójca. Zaniepokoił go widok włączonego samochodu i braku w nim kierowcy. Funkcjonariusze szybko namierzyli porzucone auto. Ku ich zdziwieniu dostrzegli na tylnym siedzeniu przestraszoną małą dziewczynkę. Po dostaniu się do wnętrza samochodu i po rozmowie z dzieckiem ustalili tożsamość kierowcy. Był nim 30-letni ojciec dziecka, który wytłumaczył dziewczynce, że musi coś załatwić. Policja szybko namierzyła mężczyznę w znajdującym się w pobliżu kontenerze, zaaranżowanym na lokalny samoobsługowy mini salon gier hazardowych. Ojciec był pochłonięty grą na jednym z automatów.

Po interwencji funkcjonariuszy mężczyzna został zatrzymany pod zarzutem narażenia na utratę zdrowia a nawet życia 6-letniej dziewczynki. Za takie przestępstwo grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Dziewczynka została oddana w ręce matki.

Zarzuty otrzymał również właściciel nielegalnie działającego kasyna. Za przestępstwo gospodarcze grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności oraz 100 tys. zł. kary od każdej maszyny. Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego zarekwirowali na miejscu automaty o łącznej wartości 18 tys. zł.

Źródło: policja.pl

Przeczytaj również: Hazard jak narkotyk? "Daje poczucie błogości"