Hausner: nie ma porozumienia ws. reformy służby zdrowia
Nie ma porozumienia społecznego nad rządowym planem uporządkowania sytuacji w opiece zdrowotnej. Posiedzenie Trójstronnej Komisji Społeczno-Gospodarczej nie przyniosło zgody w tej sprawie - powiedział minister gospodarki i pracy Jerzy Hausner.
Wicepremier Hausner wyjaśnił, że z propozycjami rządu w sprawie opieki zdrowotnej nie zgadzają się związki zawodowe. Punktem zapalnym są finanse. Związki zawodowe domagają się środków finansowych wypłacanych z budżetu państwa wprost, podczas gdy rząd uważa, że jest to niemożliwe ani prawnie ani ekonomicznie - podkreślił Jerzy Hausner.
Budżet kością niezgody
Dodał też, że konieczna jest zmiana publicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej w spółki prawa handlowego. Bez tego przekształcenia jest bowiem pewne, że ZOZ-y znowu się zadłużą po restrukturyzacji zadłużenia - stwierdził Hausner.
Oprócz braku porozumienia w kwestiach opieki zdrowotnej kością niezgody między rządem a związkami zawodowymi jest także projekt budżetu na 2005 rok. Ewa Tomaszewska, członek Komisji Krajowej NSZZ Solidarność powiedziała, że związki nie zgadzają się na ograniczanie wynagrodzeń pracowniczych. Nie możemy zgodzić się, by pod presją fali inflacyjnej nastąpił dalszy spadek dochodów pracowników. To nie są negocjacje, to jest po prostu dyktat rządu, pozycja siły, trudno w tej sytuacji negocjować, bo rząd oczekuje tylko przyklepania przez nas tego co już postanowił - powiedziała Tomaszewska.
Rząd na ścianie?
Hausner podkreślił jednak, że rząd nie ustąpi pod naporem strony związkowej. Rząd nie daje związkom żadnego pola manewru. To już jest po prostu ściana i dalej się nie posuniemy - zaznaczył minister.
Brak zgody między rządem a związkami zawodowymi w sprawie ustawy o ochronie zdrowotnej nie oznacza, że rząd zrezygnuje z prowadzenia negocjacji w ramach Trójstronnej Komisji - zapowiedział Hausner.