Hanna Gronkiewicz-Waltz szefową warszawskiej PO
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz została wybrana przewodniczącą Platformy Obywatelskiej w Warszawie. Była jedyną kandydatką na to stanowisko. "Współczujemy członkom Platformy Obywatelskiej wyboru Hanny Gronkiewicz-Waltz na przewodniczącą warszawskich struktur partii" - napisał Piotr Guział w reakcji na wyniki wyborów.
05.10.2013 | aktual.: 05.10.2013 15:27
Za kandydaturą Gronkiewicz-Waltz głosowało 395 osób, przeciw było 78, a 16 wstrzymało się od głosu.
Dziękując za okazane zaufanie Gronkiewicz-Waltz podkreśliła, że najważniejszym zadaniem dla stołecznej PO jest obecnie referendum zaplanowane na 13 października. - Nie możemy dopuścić do zerwania czteroletniego kontaktu między władzami samorządowymi a wyborcami - powiedziała. W kontekście referendum Gronkiewicz-Waltz przywołała tradycję używania liberum veto do zrywania posiedzeń sejmu. - Liberum veto doprowadziło do anarchii i upadku Polski - zaznaczyła.
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie kandydowała Małgorzata Kidawa-Błońska, która kierowała stołeczną Platformą od 2006 r. Podczas zjazdu poparła kandydaturę Gronkiewicz-Waltz, podobnie jak dotychczasowy wiceszef stołecznej PO Marcin Kierwiński.
- W imię odpowiedzialności za wspólnotę wartości i celów, jaką jest Platforma, jestem gotowa wziąć na siebie odpowiedzialność przewodzenia - zadeklarowała na zjeździe Gronkiewicz-Waltz. Podkreślała, że PO stoi przed wielkimi wyzwaniami, jakimi są referendum w stolicy, a potem kolejno wybory do Parlamentu Europejskiego, samorządowe, parlamentarne i prezydenckie. Przekonywała, że Platforma jest w stanie wygrywać kolejne wybory. Zaznaczyła jednocześnie, że odpowiedzialność za dalszy rozwój stolicy wymaga "zwarcia szeregów".
Gronkiewicz- Waltz mówiła także, że na stanowisku prezydenta przyszło jej rządzić w stolicy w "bardzo trudnych czasach", bo - jak mówiła - rządzi od 2006 roku, a jedynie lata 2007 i 2008 były czasem wzrostu gospodarczego. Deklarowała, że zamierza spotykać się bezpośrednio z warszawiakami oraz używać do tego celu nowoczesnych narządzi, takich jak portale społecznościowe. - Zachęcam Was, abyście poszli do ludzi, ja będę nadal chodzić - razem z Wami - zapewniła Gronkiewicz-Waltz.
Małgorzata Kidawa-Błońska nie zgodziła się z opinią, że przekazanie przewodniczenia stołecznej Platformie to wzmocnienie prezydent Warszawy przed przyszłotygodniowym referendum w sprawie jej odwołania. - Termin zjazdu ustalaliśmy kiedy jeszcze nie wiadomo było kiedy odbędzie się referendum - tłumaczyła.
Poza warszawską PO, swoje władze wybierają też struktury tej partii w Gdańsku, Łodzi, Katowicach i we Wrocławiu. Wybory w powiatach potrwają do niedzieli. Między 21 a 27 października, Platforma Obywatelska będzie wybierać szefów regionów. Proces wyborczy w PO zakończy się 23 listopada krajową konwencją.
"Współczujemy"
W reakcji na wybór Gronkiewicz-Waltz, Warszawska Wspólnota Samorządowa, która domaga się odwołania dotychczasowej prezydent Warszawy z funkcji, napisała w oświadczeniu, że "współczujemy członkom Platformy Obywatelskiej wyboru Hanny Gronkiewicz-Waltz na przewodniczącą warszawskich struktur partii". "Jako prezydent Warszawy doprowadziła do chaosu w mieście, a teraz wprowadzi też chaos w partii. Nie dziwi nas, że tak wielu warszawiaków planuje iść do referendum i zagłosować za jej odwołaniem, skoro nawet w jej macierzystej partii ma tak silną opozycję. Była jedynym kandydatem na funkcję przewodniczącego, a mimo to otrzymała 20 proc. głosów przeciwnych, co jest swoistym wotum nieufności działaczy PO dla Pani Prezydent" - napisał Piotr Guział z WWS.
Gronkiewicz-Waltz jest prezydentem Warszawy od 2006 r. 13 października br. odbędzie się referendum w sprawie jej odwołania odbędzie się. Będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział 3/5 liczby wyborców, którzy uczestniczyli w wyborach prezydenta w Warszawie w 2010 roku, czyli co najmniej 389 430 osób.