Hanna Gronkiewicz-Waltz gra nie fair?

Rzecznik sztabu Wojciecha Olejniczaka mówi gazecie, że jest to strona typowo kampanijna, z tym, że zrobiona za pieniądze miasta. Podobne zdanie mają też inni kandydaci. Niektórzy przypominają też kampanię sprzed czterech lat, kiedy to Hanna Gronkiewicz-Waltz krytykowała Kazimierza Marcinkiewicza za to, że jako urzędujący komisarz Warszawy ma uprzywilejowaną pozycję wobec innych kandydatów.

Jak pisze "Życie Warszawy", miejscy urzędnicy są zaskoczeni zastrzeżeniami dotyczącymi serwisu "Cztery lata prezydentury" zgłaszanymi przez kontrkandydatów Hanny Gronkiewicz-Waltz. Tłumaczą, że obecna prezydent stolicy podobny serwis stworzyła również na dwu- i trzylecie kadencji. Ich zdaniem nie jest to serwis o charakterze kampanijnym, ponieważ nie wskazuje na konkretną partię i nie namawia do głosowania na konkretne osoby.