CNN nielegalnie pozyskał nagranie katastrofy? Są aresztowania
Policja w Waszyngtonie bada w jaki sposób do stacji CNN trafiło nagranie z monitoringu, na którym widać zderzenie samolotu pasażerskiego z wojskowym śmigłowcem. Policja aresztowała w tej sprawie dwóch pracowników lotniska im. Ronalda Reagana.
Aresztowani pracownicy zostali oskarżeni o nieuprawnione użycie komputerów waszyngtońskiego lotniska i kopiowanie plików służbowych, co doprowadziło do upublicznienia nagrań z monitoringu.
Nagrania, które trafiły do telewizji CNN, pokazują moment zderzenia wojskowego helikoptera Black Hawk z samolotem American Airlines.
Wciąż nie jest jasne, w jaki sposób CNN weszła w posiadanie materiału wideo.
Zobacz też: "Impuls laserowy". Ukraińcy zaskoczyli na polu bitwy
Katastrofa lotnicza w Waszyngtonie. Wszyscy zginęli
W ubiegłym tygodniu samolot pasażerski lecący z Kansas zderzył się z helikopterem wojskowym, który wykonywał lot szkoleniowy. Do zdarzenia doszło tuż przed płytą lotniska im. Ronalda Reagana w Waszyngtonie.
Na pokładzie samolotu linii American Airlines znajdowało się 60 pasażerów i 4 członków załogi. W śmigłowcu - trzech żołnierzy. Obie maszyny wpadły do rzeki Potomak, rozpadając się na wiele części. Nikt nie przeżył.
Prezydent Donald Trump jest na bieżąco informowany o bieżących ustaleniach w sprawie. Ocenił, że katastrofie "można było zapobiec".
Źródło: PAP/WP Wiadomości