Handel i ubóstwo tematem szczytu krajów G‑77
Handel i ubóstwo są głównym tematem obrad trwającego od środy w stolicy Kataru Dausze szczytu państw G-77 - grupy skupiającej 132 kraje rozwijające się.
Uczestnicy zamierzają też zająć wspólne stanowisko na temat planowanej reformy ONZ, zanim rozpoczną kluczowe negocjacje z krajami rozwiniętymi, przewidywane na koniec bieżącego roku.
W wyniku porozumienia, do jakiego doszło w sobotę w Londynie na szczeblu ministrów finansów siedmiu najbardziej uprzemysłowionych krajów świata i Rosji (G-8), zadłużenie najbiedniejszych krajów zmniejszy się o 40 mld dolarów.
Wielka Brytania zapowiedziała, że redukcji długów będą towarzyszyły zwiększone wydatki na pomoc, np. w dziedzinie rozwoju i ochrony zdrowia, a także ułatwienia w wymianie handlowej, które mają się przyczynić do wzrostu gospodarczego w tych krajach.
W środę na katarskim szczycie spotkali się ze sobą królowie i zamożni emirowie, licznie przybyli też latynoamerykańscy socjaliści i przywódcy najbiedniejszych państw Afryki, którzy w sumie reprezentują ponad 80 procent ludności świata.
Reuter dodaje, że znaczna liczba uczestników szczytu czyni niemal niemożliwym określenie wspólnego stanowiska - na ogół sprowadza się ono do mglistych oświadczeń.
Jednocześnie - według agencji - równie nieprawdopodobne jest porozumienie w sprawie rozwinięcia wzajemnych kontaktów handlowych, ponieważ bogate kraje gwarantują swoim byłym koloniom zakup określonych produktów.
Grupa G-77 nosi swoją nazwę od liczby państw biorących udział w kongresie założycielskim organizacji w 1964 roku. Wówczas jeden z jej założycieli, ówczesny prezydent Tanzanii Julius Nyerere, nazwał G-77 "syndykatem ubogich".