Jak pisze dpa, substancja przedostała się do budynku poprzez klimatyzację. Z ostatnich informacji mediów wynika, że ucierpiało 68 osób. Miały one problemy z oddychaniem. Gaz drażnił też oczy, pasażerowie skarżyli się na suchy kaszel. Wiele osób odwieziono do szpitali.
Kilkuset pasażerów musiało opuścić budynek portu. Pomimo mrozu przebywali pod gołym niebem. Ruch lotniczy kierowany był na alternatywne lotniska.
Władze portu lotniczego informowały na Twitterze, że wszystkie operacje zostały przerwane w godzinach między 12.32 a 14.45.
Służby wykluczają, że wyciek był atakiem terrorystycznym. Według gazety "Bild", w koszu na śmieci w okolicy punktu odprawy znaleziono pojemnik z gazem łzawiącym.
