ŚwiatHamas przyznał się do zamachu na Zachodnim Brzegu

Hamas przyznał się do zamachu na Zachodnim Brzegu

Radykalny ruch islamski Hamas przyznał się do wtorkowego ataku w pobliżu osiedla żydowskiego Ariel na Zachodnim Brzegu Jordanu, w którym zginął 18-letni żołnierz izraelski i zamachowiec, a dwie osoby zostały ranne. Samobójca, 21-letni Islam Jusef Kafisza z Nablusu, usiłował zdetonować samochód-pułapkę w pobliżu osiedla.

Okoliczności tego zajścia nie są jasne - część źródeł pisała ogólnie o eksplozji, inne sugerowały, że Palestyńczyk zaatakował osadników z kałasznikowa, jeszcze inne, że wysadził się w powietrze obok autobusu, na przystanku przed bramą osiedla.

We wtorek doszło też do drugiego zamachu. W Rosz Hain pod Tel Awiwem palestyński kamikadze wysadził się w powietrze w centrum handlowym. Zginął on i jeden Izraelczyk, a dziesięciu ludzi odniosło rany. Po eksplozji w centrum wybuchł pożar.

W odpowiedzi na zamachy rząd Izraela zapowiedział wstrzymanie planowanego na wtorek uwolnienia 76 palestyńskich więźniów.

Atak stanowi pogwałcenie rozejmu, ogłoszonego 29 czerwca przez główne organizacje palestyńskie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)