Halina Szymańska. Była szefowa Kancelarii Prezydenta z nową pracą
Jak ustaliła Wirtualna Polska, była szefowa Kancelarii Prezydenta - Halina Szymańska, we wtorek 20 października decyzją premiera zostanie szefową Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. - Szymańska ma wspomóc ministra Pudę, to również sygnał współpracy między Morawieckim a Dudą - mówi nasz informator.
19.10.2020 21:49
Halina Szymańska od 2017 r. kierowała kancelarią Andrzeja Dudy. Przejmując schedę po Małgorzacie Sadurskiej, na początku października tego roku, została odwołana ze stanowiska. Radna województwa zachodniopomorskiego długo nowej pracy szukać jednak nie musiała. Jak dowiaduje się WP, decyzją premiera Mateusza Morawieckiego, związana ze środowiskami rolniczymi polityk pokieruje instytucją, w której zdążyła już zdobyć doświadczenie.
Chodzi o Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, w której Szymańska w latach 2006-2008 zarządzała oddziałem regionalnym na Pomorzu Zachodnim, a po objęciu władzy przez Prawo i Sprawiedliwość, do 2017 r., wiceprezesowała. Według naszych informacji jej nominacja pomóc ma zwłaszcza nowemu ministrowi rolnictwa Grzegorzowi Pudzie, który do resortu przyszedł spoza środowiska rolniczego, co przez wielu działaczy środowiska wiejskiego przyjęte zostało z dezaprobatą.
- Halina Szymańska już wcześniej blisko współpracowała z Dworczykiem i Morawieckim. Nie kokietuje, to typowy urzędnik, który skupia się na swojej pracy, a nie na występach medialnych - słyszymy z kręgów KPRM. Ma to być również sygnał wysłany do prezydenta Dudy, świadczący o chęci ściślejszej współpracy ze strony Kancelarii Premiera.
Halina Szymańska pokieruje ważną instytucją
Nominacja Szymańskiej ma być również związana ze zbyt małą liczbą kobiet w rządzie oraz chęcią zrównoważenia obecnej sytuacji. - To polityk kojarzona ze związkami rolniczymi oraz Solidarnością Rolników Indywidualnych. Chcemy wykorzystać te atuty w ARMiR - słyszymy.
Wcześniej o rządowej agencji zrobiło się głośno w marcu 2019, gdy na jaw wyciekły taśmy byłego szefa resortu rolnictwa. - Posady w ARiMR dostali z rekomendacji PiS, zarabiają bardzo dobrze, a i tak podczas kampanii wyborczej rolnicy skarżą się premierowi i prezesowi Kaczyńskiemu na skandaliczną pracę agencji - mówił Jan Krzysztof Ardanowski.
Marcin Makowski dla WP Wiadomości