"Gwóźdź do trumny". Znana burgerownia zamyka się przez podwyżki

Horrendalna podwyżka czynszu stała się gwoździem do trumny dla znanej w Poznaniu burgerowni BIG MIK. O zamknięciu lokalu poinformował osobiście właściciel, który przyznał, że prowadzenie biznesu w ostatnich latach było bardzo trudne.

Koniec popularnej burgerowniKoniec popularnej burgerowni
Źródło zdjęć: © google street viev

- Długo się zbierałem, żeby podjąć tą decyzje. Nie było łatwo, bo wraz z całą załogą i rodziną walczyliśmy o to, żeby nie dać się przeciwnościom w postaci: zabójczych cen prądu, gazu, produktów, inflacji, wcześniej Covidu ... itd. Niestety "gwoździem do trumny" stała się wraz z nowym rokiem horrendalna podwyżka czynszu, co sprawiło, że po prostu prowadzenie gastro biznesu nie ma większego sensu - przekazał właściciel Mikołaj Zimowski.

W pożegnalnym poście opublikowanym na Facebooku pojawiły się podziękowania dla wszystkich gości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ekonomista pokazuje, co się stało z ceną oleju. "Z 5 zł podrożał do 15 zł w dwa lata"

"Serdeczne podziękowania dla wszystkich naszych gości, którzy tworzyli z nami i u nas świetną, rodzinną atmosferę i niezapomniany klimat. Cieszymy się, że mogliśmy zapełniać tysiące waszych brzuchów" - czytamy we wpisie.

BIG MIK przez 10 lat smażył burgery, przygotowywał kebaby i podobne dania. Burgerownia była jednym z popularniejszych miejsc w Poznańskiej dzielnicy Łazarz.

"Smażymy do 31 marca. Mam nadzieję, że 'do zobaczenia' gdzieś na kulinarnym szlaku..." - przekazał właściciel.

W komentarzach pod informacją o zamknięciu lokalu pojawił się żal i wyrazy wsparcia.

"Znika jeden z jaśniejszych punktów na kulinarnej mapie Łazarza" - stwierdził Alex.

"Masakra... dawajcie jakiegoś foodtruck (...) bo nie wyobrażam sobie, że już nie zjem takiego dobrego kebsa. Dawajcie znać, jak się otworzycie gdzieś na nowo, bo po prostu nie wierzę w to. Od siedmiu lat odwiedzam was" - napisał Adrian.

"Moja żona bardzo lubi Burgery od BIG MIK, ale rozumiemy, że nie ma sensu prowadzić działalności, która zamiast zysków przynosi same straty" - stwierdził Adrian.

Czytaj też:

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Działo się w czwartek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w czwartek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Makabryczne odkrycie na Mazowszu. Prokuratura potwierdza czynności
Makabryczne odkrycie na Mazowszu. Prokuratura potwierdza czynności
Bogucki: Jutro będzie pierwsza porażka marszałka Czarzastego
Bogucki: Jutro będzie pierwsza porażka marszałka Czarzastego
"Wybitny wizjoner". Starosta żegna zmarłego miliardera
"Wybitny wizjoner". Starosta żegna zmarłego miliardera
Raport po aferze Signalgate. Szef Pentagonu naraził żołnierzy USA
Raport po aferze Signalgate. Szef Pentagonu naraził żołnierzy USA
Incydent w Irlandii. Koło samolotu Zełenskiego latały nieznane drony
Incydent w Irlandii. Koło samolotu Zełenskiego latały nieznane drony
Głosowanie za odrzuceniem prezydenckiego weta. Marszałek o dacie
Głosowanie za odrzuceniem prezydenckiego weta. Marszałek o dacie
Ojciec księdza Olszewskiego aresztowany. Postawiono mu zarzuty
Ojciec księdza Olszewskiego aresztowany. Postawiono mu zarzuty
Ukraińska armia dementuje informacje o zajęciu Dobropilli
Ukraińska armia dementuje informacje o zajęciu Dobropilli
Gęste mgły i marznące opady. Są ostrzeżenia dla 13 województw
Gęste mgły i marznące opady. Są ostrzeżenia dla 13 województw
Melania Trump o powrocie 7 dzieci na Ukrainę. Podziękowała Rosji
Melania Trump o powrocie 7 dzieci na Ukrainę. Podziękowała Rosji
"Powinniśmy domagać się zwrotu". Władze Egiptu zwróciły się do Wielkiej Brytanii
"Powinniśmy domagać się zwrotu". Władze Egiptu zwróciły się do Wielkiej Brytanii