Gwiazdy popularnego reality show staną przed sądem
Australijska policja oskarżyła dwie gwiazdy telewizyjne popularnego brytyjskiego reality show "I'm a Celebrity ... Get Me Out of Here" za okrucieństwo wobec zwierząt – pisze Yahoo.com za agencją Reuters.
08.12.2009 | aktual.: 08.12.2009 13:01
Włoski kucharz Gino D'Acampo i brytyjski aktor Stuart Manning zostali oskarżeni w związku z odcinkami programu kręconymi na terenie Nowej Południowej Walii w Australii. Królewskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami (RSPCA) zgłosiło skargę, po tym jak w programie pokazano uśmiercenie i ugotowanie szczura.
Rzeczniczka policji poinformowała, że dwóm mężczyznom w wieku 30 i 33 lata dostarczono wezwanie do sądu, w momencie gdy mieli już opuścić Australię i wrócić do Anglii. Powiedziała, że chodzi o zarzuty okrucieństwa wobec zwierząt, ale nie chciała potwierdzić nazwisk mężczyzn.
- Wystawienie na pokaz zabijanego szczura jest nie do zaakceptowania. Dodatkowo wszystko dokładnie pokazano przed kamerami – skarży się David O'Shannessy z RSPCA z Nowej Południowej Walii.
Producent programu nie chce komentować sprawy. Mężczyźni mają stanąć przed sądem 3 lutego.
Emitowany od 2002 r. program „I'm a Celebrity ... Get Me Out of Here” przedstawia celebrytów konkurujących ze sobą w dżungli o zdobycie nagrody pieniężnej. Uczestnicy zjadają w nim niebezpieczne dla zdrowia potrawy. Nagroda ma być przeznaczona na cele charytatywne.
