Gwiazdowie dotarli do rodziny w Nowym Sączu
U rodziny w Nowym Sączu odpoczywają po
miesięcznej wyprawie w góry Andrzej Gwiazda i jego żona. Joanna
Duda-Gwiazda powiedziała, że była zaskoczona
pogłoskami o zaginięciu, o których dowiedziała się na Ukrainie w
drodze powrotnej do kraju.
My chodzimy zawsze cały miesiąc po górach i ludziom się w głowie nie mieści, że tak można. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyprawy w Gorgany. Bardzo wzruszające jest to, że tylu ludzi się o nas martwi- dodała.
Gwiazdowie za kilka dni mają wrócić do Gdańska.
W związku z doniesieniami mediów o zaginięciu współzałożycieli "Solidarności", m.in. konsulat RP we Lwowie podjął działania mające na celu sprawdzenie, gdzie przebywa małżeństwo. Gwiazdowie w sobotę skontaktowali się z rodziną.
Współzałożyciel "Solidarności", zapalony amator turystyki górskiej wraz z żoną wyjechał z Gdańska 18 lipca. Następnego dnia wyruszyli oni z Krakowa w Karpaty Wschodnie. Od tamtej pory z małżeństwem nie było kontaktu. Gwiazdowie nie wzięli ze sobą telefonu komórkowego.