"Gwarantowane staże i godne wynagrodzenie". Tak NRPiP chce zatrzymać pielęgniarki w Polsce

• Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych chce wprowadzić gwarancję stażu dla absolwentów i wynagrodzenia w wysokości 103 proc. średniej krajowej
• To ma powstrzymać młode pielęgniarki i położne przed wyjazdem za granicę
• Pomysł został już przedstawiony w Ministerstwie Zdrowia

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia

- Nic mnie tu nie trzyma. Pielęgniarstwo wybrałam z powołania, ale za pensję, którą tu oferują, nie będę w stanie żyć w Polsce na przyzwoitym poziomie. Mam już zaplanowany wyjazd do Niemiec - mówi Wirtualnej Polsce Ania, studentka ostatniego roku pielęgniarstwa na Wydziale Nauki o Zdrowiu Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Martyna, studentka drugiego roku pielęgniarstwa wciąż się waha. - Nie chciałabym zostawiać całej rodziny i znajomych. Liczę na to, że coś się zmieni. Cały czas czekam - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską.

Zgodnie z danymi zebranymi przez Naczelną Radę Pielęgniarek i Położnych, w ciągu ostatnich 10 lat prawie 16 tys. pielęgniarek ubiegało się o zaświadczenie potwierdzające kwalifikacje do wykonywania zawodu. Taki dokument umożliwia legalną pracę na terenie całej Unii Europejskiej. - Zależny nam na tym, by zbudować strategię naprawy świadczeń pielęgniarskich. Miałaby ona zmierzać do tego, aby jak największa liczba pielęgniarek posiadających dyplomy chciała pracować w tym zawodzie w Polsce. Byłoby dobrze, żeby wszyscy absolwenci, a nie - jak obecnie - mniej niż połowa z nich, zasilali szeregi polskich szpitali i innych placówek - mówi Wirtualnej Polsce prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych Zofia Małys.

Gwarantowany staż, wyższa pensja

Co roku pielęgniarstwo i położnictwo na uczelniach wyższych kończy około 5 tys. absolwentów. Z danych NRPiP wynika, że początkujący w tych zawodach zarabiają od 1,6 do 2,5 tys. złotych brutto. Dlatego większość z nich wybiera pracę poza granicami kraju. Dla porównania, w Niemczech pielęgniarka pracująca w domu pomocy społecznej zarobi ok. 1,5 tys. euro, a w Belgii może dostać, w przeliczeniu na polską walutę, od 8 do 13 tys. zł. Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych chce zacząć konkurować z tymi ofertami.

- Proponujemy gwarantowane staże po ukończeniu studiów dla przynajmniej 80 proc. absolwentów i wynagrodzenie w wysokości 103 proc. średniej krajowej pensji. Byłoby dobrze, gdyby ministerstwa przychyliły się do naszej propozycji – mówi Wirtualnej Polsce Zofia Małys. Zaznacza także, że stawki, które otrzymują pielęgniarki i położne, są niewspółmierne do odpowiedzialności oraz obciążenia psychicznego i fizycznego w tym zawodzie. - Nie każdy ma taką odporność, by asystować i uczestniczyć w umieraniu człowieka. Pielęgniarki tego doświadczają - dodaje Małys.

Naczelna Rada zaznacza, że gwarantowane staże nie byłyby przymusowe oraz nie miałyby charakteru „odpracowywania” studiów. – Mają być dobrowolne i w formie zachęty, a nie przymusu. Chcemy wyjść naprzeciw naszym młodym koleżankom. Bardzo zależy nam na tym, by po pierwsze zostały w kraju, a po drugie w zawodzie – tłumaczy Wirtualnej Polsce Małys. - Jeśli młoda pielęgniarka od razu po studiach zobaczyłaby, że wykonując swój zawód w Polsce nie dostanie minimalnej płacy, a ma szansę na 2,5 a nawet 3 tys. zł, zastanowi się. Może popracuje rok, dwa, a w międzyczasie coś w pielęgniarstwie się zmieni i zostanie w kraju? - dodaje.

"Droga donikąd"

Rozwiązanie NRPiP zostało już przestawione w Ministerstwie Zdrowia. - Nie jestem w stanie określić ram czasowych, w których miałby powstać i zostać wdrożony nasz projekt. Póki co rząd nie podjął rękawicy. Do tej pory nie odniesiono się do naszej propozycji – mówi prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych.

- Prawdopodobnie taki pomysł nie będzie miał szansy na realizację ze względu na barierę finansową. Nikt też przecież nie zagwarantuje, że pielęgniarka po odbyciu takiego stażu, nie wyjedzie za granicę - mówi Wirtualnej Polsce Maria Ochman, przewodnicząca Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność”.

Wciąż malejąca liczba pielęgniarek ma ścisły związek z demografią. To także bardzo trudny zawód, który jest nieatrakcyjny pod względem finansowym i społeczno-politycznym. - Z takim zjawiskiem borykają się także kraje zachodnie. Gdyby nie mieli takiego problemu, polskie pielęgniarki nie miałyby gdzie wyjeżdżać - zauważa Ochman. Dodaje, że przede wszystkim należy dyskutować nad systemem opieki zdrowotnej jako całości. - Pomysł NRPiP to droga donikąd - ocenia.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
"Sabotaż urzędniczy". Kierwiński uderza w Nawrockiego
"Sabotaż urzędniczy". Kierwiński uderza w Nawrockiego
Sabotaż na kolei. Tropy prowadzą do jednostki Senaż
Sabotaż na kolei. Tropy prowadzą do jednostki Senaż
Leon XIV w Libanie. Kontynuuje pierwszą zagraniczną podróż
Leon XIV w Libanie. Kontynuuje pierwszą zagraniczną podróż
Poranek Wirtualnej Polski. Gościem programu Michał Dworczyk
Poranek Wirtualnej Polski. Gościem programu Michał Dworczyk
Skutki decyzji Bodnara. Odwołany sędzia chce ścigać swoich następców
Skutki decyzji Bodnara. Odwołany sędzia chce ścigać swoich następców
Mieszkańcy protestują. Nie chcą strzelnicy
Mieszkańcy protestują. Nie chcą strzelnicy
Prawie cała Polska w alertach. Obowiązują przez cały poranek
Prawie cała Polska w alertach. Obowiązują przez cały poranek
Polski rząd w Berlinie. Wiadomo, o czym będą rozmowy
Polski rząd w Berlinie. Wiadomo, o czym będą rozmowy
Nigeria. Zamknięto ponad 20 tys. szkół. Ze względów bezpieczeństwa
Nigeria. Zamknięto ponad 20 tys. szkół. Ze względów bezpieczeństwa
Działo się w nocy. Rozmowy pokojowe na Florydzie. "Zrobiliśmy postępy"
Działo się w nocy. Rozmowy pokojowe na Florydzie. "Zrobiliśmy postępy"
Uderzyli powtórnie, by dobić załogę? Trump: Ufam Hegsethowi
Uderzyli powtórnie, by dobić załogę? Trump: Ufam Hegsethowi
Wenezuela oskarża USA o "morderstwo". Zapowiada śledztwo
Wenezuela oskarża USA o "morderstwo". Zapowiada śledztwo