Gwałcił partnerkę. Jej synom urządził piekło. Sąd złagodził wyrok
Petr Petrýdes został skazany za okrutne znęcanie się nad swoją partnerką, gwałcenie jej oraz terroryzowanie jej nieletnich synów. W październiku ubiegłego roku Sąd Okręgowy w Ostrawie wymierzył mu karę 12 lat więzienia. Po złożenia apelacji Sąd Najwyższy w Ołomuńcu postanowił skrócić wyrok o trzy lata.
Koszmar został ujawniony we wrześniu 2022 roku po tym, jak dorosły syn partnerki odnalazł Petrýdesa, co doprowadziło do konfrontacji i ujawnienia okropnych szczegółów sprawy. Oskarżony został m.in. o zgwałcenie, maltretowanie osoby zaufanej, znęcanie się oraz narażanie dziecka na złe warunki wychowania.
Mężczyzna rozbierał swoją dziewczynę do naga, bił ją, policzkował, ograniczał jej kontakty z rodziną i przyjaciółmi. Podobnie zachowywał się w stosunku do chłopców. Zakazał im także telewizji i ograniczał jedzenie.
57-latek również zmuszał dzieci do obserwowania swojego bezwzględnego postępowania wobec matki, w tym do uczestnictwa w różnych praktykach seksualnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zmuszał ich do dotykania jej i różnych praktyk seksualnych. W większości przypadków podporządkowali się temu ze strachu.
- Sposób, w jaki oskarżony zachował się wobec nich, jest szokujący. Nigdy wcześniej nie spotkaliśmy się z czymś takim. Zachowywał się w ten sposób przez długi czas - zauważyła sędzia.
Zarówno chłopcy, jak i matka cierpieli na zaburzenia psychiczne.
Mimo okrutnych czynów, których się dopuszczał Petrýdes przez 6 lat Sąd Najwyższy w Ołomuńcu postanowił skrócić wyrok o trzy lata - z 12 do 9 lat kary więzienia.