Grzywny dla kolejarzy za blokowanie torów
Na kary po 200 złotych grzywny skazał Sąd Rejonowy w Olsztynie warmińsko-mazurskich kolejarzy-związkowców, którzy w ubiegłym roku blokowali tory
protestując przeciw likwidacji połączeń regionalnych.
03.08.2004 20:35
Związkowcy, wśród nich przewodniczący Warmińsko-Mazurskiego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Kolejarzy Stanisław Bieganowski, byli obwinieni o blokowanie przez godzinę torów kolejowych między dwoma olsztyńskimi dworcami - Głównym i Zachodnim - w grudniu ubiegłego roku.
Blokowanie torów i protesty kolejarskie odbywały się wówczas w całej Polsce. Wniosek o ukaranie związkowców przed wydziałem grodzkim sądu złożyła policja.
Na rozprawie 11 obecnych spośród 19 związkowców nie przyznało się do winy. Część odmówiła składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania sądu. Pozostali twierdzili, że policja podczas blokady wcale nie wzywała do ich rozejścia się i opuszczenia torów.
Sąd uznał, że mimo iż związkowcy mają prawo do protestu, to nie mogą blokować ruchu pociągów. Oprócz kary grzywny nakazał także każdemu z obwinionych opłacić koszty sądowe - po 130 złotych.
Szef Warmińsko-Mazurskiego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Kolejarzy Stanisław Bieganowski powiedział po ogłoszeniu wyroku, że będzie się od niego odwoływał. Uważa on, że wyrok jest sprawą polityczną.
Wyrok nie jest prawomocny.