Grzywna dla rasisty za "polskie d..." i "polskie s...."
Brytyjczyk Graeme McDonald Whitelaw została skazany przez sąd na 270 funtów grzywny za głośne ubliżanie swoim sąsiadom Polakom i grożenie funkcjonariuszom policji.
Do zdarzenia doszło 6 kwietnia ubiegłego roku w miejscowości Sikeside. Oskarżony Brytyjczyk i para polskich imigrantów byli sąsiadami w budynku przy Southfield Crescent. Wszystko zaczęło się od tego, że 38-letni mężczyzna włączył bardzo głośną muzykę i do rytmu postanowił skakać po podłodze. Jakby tego było mało, po jakimś czasie zaczął wykrzykiwać obelgi pod adresem sąsiadów Polaków. Przez blisko 15 minut krzyczał zdania w stylu "Polish a" czy "Polish b". W końcu polska para miała dość i wezwała policję - czytamy w portalu acadvertiser.co.uk.
Sprawa w końcu trafiła do sądu, gdzie przewodniczący składu sędziowskiego tak ostrzegł oskarżonego: - Tym razem sprawa skończy się na grzywnie, ale jeśli takie zachowanie kiedykolwiek się powtórzy, to wszystko skończy się w areszcie - mówił sędzia.
Kiedy policja zjawiła się w domu Brytyjczyka, ten spytał najpierw zdziwiony o powód ich wizyty. Pytał, o co chodzi, czy może o ten hałas? Graeme McDonald Whitelaw widocznie zapomniał o swoich głośnych i wulgarnych komentarzach pod adresem Polaków, w których odsyłał ich do domu i obrzucał wyzwiskami.
W końcu mężczyzna przyznał się do znieważania na tle rasistowskim (w Wielkiej Brytanii wszelkie przestępstwa o charakterze szowinistycznym są określane, jako rasistowskie), ubliżania oraz zakłócania porządku publicznego. 38-latek został również uznany winnym grożenia policjantom. Mężczyzna groził pobiciem i wysadzeniem w powietrze dwóch komisariatów policji.
Małgorzata Słupska