Grzegorz W. niewinny ws. zabójstwa Blanki. Dziwna decyzja prokuratury
Grzegorz W., który został aresztowany za zabójstwo 9-miesięcznej Blanki z Olecka, od kilku dni jest na wolności. Prokuratura ogłosiła, że to nie on jest sprawcą zbrodni, ale nadal nie oczyściła go z zarzutów w tej sprawie. – Usłyszałem od pani prokurator: trochę cierpliwości. To zadziwiająca sytuacja – mówi Wojciech Stpiczyński, adwokat Grzegorza W.
04.07.2019 | aktual.: 04.07.2019 13:18
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Brak decyzji prokuratury wpływa na stan Grzegorza W. – Konieczna jest pomoc psychologa. Jest w bardzo złym stanie. Najpierw został uznany za mordercę, a teraz mimo dowodów, że nie ma z tym nic wspólnego, nadal ciążą na nim ciężkie zarzuty – mówi adwokat.
Prokuratura Okręgowa w Suwałkach od kilku dni milczy w tej sprawie. – Pani prokurator odsyła do komunikatu – słyszymy tylko w prokuraturze. Komunikat jest sprzed kilku dni i wyjaśnia, dlaczego Grzegorz W. został zwolniony z aresztu.
- Wszelkie dowody uzyskane w toku skrupulatnie i wszechstronnie prowadzonego postępowania przygotowawczego wskazują, iż Grzegorz W. nie jest sprawcą zarzucanych mu czynów. Badania DNA wykluczyły, aby ślady biologiczne ujawnione na ciele pokrzywdzonej pochodziły od podejrzanego – poinformowała Prokuratura Okręgowa w Suwałkach. Jako pierwsza informowała o tym Wirtualna Polska.
Adwokat cały czas czeka na umorzenie sprawy jego klienta. – Rozmawiałem właśnie z prokurator okręgową. Pytałem, co z zarzutami dla Grzegorza W. Usłyszałem: jeszcze trochę cierpliwości. To zadziwiające postępowanie – mówi Stpiczyński.
Grzegorz W. z Olecka został zwolniony z aresztu po tym jak do prokuratury dotarły m.in. wyniki badań DNA, które wykluczyły go jako sprawcę zbrodni. "Fakt" informował, że z badań wynika też, iż Grzegorz W. nie jest biologicznym ojcem Blanki. – Nie mogę się w tej sprawie wypowiadać – mówi tylko jego adwokat.
9-miesięczna Blanka zmarła 22 czerwca w Olecku. Policja zatrzymała w związku ze śmiercią jej rodziców. Sekcja zwłok dziecka wykazała, że przyczyną śmierci był krwotok wewnętrzny i uszkodzenie mózgu. Dziewczynka miała obrażenia głowy, klatki piersiowej, uszkodzone płuco przebite żebrem. Dziecko było prawdopodobnie bite tępym narzędziem. Dziewczynka była także wykorzystana seksualnie.
Rodzice dziewczynki zostali tymczasowo aresztowani. Prokuratura przedstawiła im zarzuty zabójstwa dziecka ze szczególnym okrucieństwem, znęcania się nad niemowlęciem i wykorzystania seksualnego dziewczynki.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl