Grzegorz Schetyna: będziemy głosować przeciwko budżetowi bez poprawek PO
Jeżeli nie zostaną uwzględnione, to oczywiście, nie chcę przesądzać decyzji klubu, ale będziemy głosować przeciwko temu budżetowi. Dla nas są ważne te poprawki oszczędnościowe, te, o których mówiła przez lata także Zyta Gilowska, które przynoszą oszczędności budżetowi. Dla nas są też ważne poprawki regionalne, infrastrukturalne i je także zgłaszamy i będziemy budować większość wobec nich - powiedział Grzegorz Schetyna, sekretarz generalny PO, w "Salonie politycznym Trójki".
24.01.2006 | aktual.: 24.01.2006 12:47
Jolanta Pieńkowska: A jak dziś zagłosujecie w sprawie budżetu?
Grzegorz Schetyna: Dziś o 10 mamy klub parlamentarny. Wczoraj rozmawialiśmy z przedstawicielami ministerstwa finansów.
Zbigniew Chlebowski z minister Zytą Gilowską?
- Dokładnie tak.
I usłyszał, że poprawki PO, aczkolwiek słuszne, nie zostaną uwzględnione.
- Jeżeli nie zostaną uwzględnione, to oczywiście, nie chcę przesądzać decyzji klubu, ale będziemy głosować przeciwko temu budżetowi. Dla nas są ważne te poprawki oszczędnościowe, te, o których mówiła przez lata także Zyta Gilowska, które przynoszą oszczędności budżetowi. Dla nas są też ważne poprawki regionalne, infrastrukturalne i je także zgłaszamy i będziemy budować większość wobec nich.
A podziela Pan pewność Kazimierza Marcinkiewicza, że trzystu posłów poprze ten budżet?
- Trzystu może nie, ale uważam, że strach przed zbliżającymi się wyborami małych ugrupowań czyli tych, które mogą po wyborach w Sejmie się nie znależć jest tak duży, że jest możliwy, że ten budżet przejdzie bez bólu. Natomiast dobrze Pani wie i wszyscy wiemy, że to nie jest najważniejsze, czy budżet przejdzie czy nie, tylko czy prezydent Lech Kaczyński podejmie potem decyzje, czy będzie chciał Sejm rozwiązać, czy nie.
I będzie awantura w Sejmie o to czy 31 stycznia czy 19 lutego obowiązującym terminem uchwalenia budżetu czy nie?
- To już nawet nie w Sejmie, w Sejmie, a potem także w innych instytucjach będziemy walczyć o to, żeby zasady, żeby prawo obowiązywało wszystkich w taki sam sposób.
Podpiszecie się pod wnioskiem LPR, która chce, żeby to trybunał konstytucyjny rozstrzygnął która data jest obowiązująca?
- Tak, uważamy, że to jest najlepsze wyjście w tej sytuacji. Nie można dopuszczać do tego, żeby prawo było elastyczne i wykorzystywane tak, jak odpowiada to w tej sytuacji np. PiS-owi czy prezydentowi Kaczyńskiemu.
Sekretarz generalny PO Grzegorz Schetyna był dziś moim i Państwa gościem. Dziękuję bardzo.
- Dziękuję.
Przeczytaj cały wywiad