Grzegorz Kołodko: Trybunał nie jest nieomylny
Trybunał nie jest nieomylny. Jak wiemy, nieomylny ponoć jest papież. Trybunał się pomylił już kilka razy w przeszłości, ale nie mnie oceniać werdykty Trybunału. Akurat role są tak rozpisane, że to Trybunał ma prawo oceniać zgodność ustaw z Konstytucją, a nie minister finansów – powiedział wicepremier i minister finansów Grzegorz Kołodko w audycji „Sygnały Dnia”.
Sygnały dnia: Nie będzie abolicji podatkowej, nie będzie wypełniania deklaracji majątkowych. Przewodniczący Trybunału powiedział wręcz: „To jest wyjątkowo nieudany twór legislacyjny. Ma tyle mankamentów, że przesłaniają one jakiekolwiek pozytywy. Nie da się tego dobrze zastosować”. Czy Pan też uważa, że poniósł osobistą porażkę?
* Grzegorz Kołodko:* Nie, bynajmniej, absolutnie porażkę. No cóż, porażkę ponosi społeczeństwo, dlatego że rząd i Sejm zaproponował rozwiązania, które miały sprzyjać sukcesywnej absorpcji, wchłanianiu oraz zmniejszaniu szarej strefy.
Sygnały dnia: Niezgodne z prawem były jednak te rozwiązania.
* Grzegorz Kołodko:* A to jest przecież zgodne z oczekiwaniami społecznymi i z interesem społecznym, i w trosce o to, aby jak największa część aktywności gospodarczej była kontynuowana. Tylko aby była ona w oficjalnym obiegu gospodarczym, aby skłonić tych, którzy może jeszcze nie zarejestrowali z jakichś powodów swojej działalności gospodarczej i wyciągnąć niejako tę szarą strefę nad kreskę, było to przedłożenie. No, ale w ślad za interwencją Prezydenta i orzeczeniem Trybunału ta propozycja została utracona. Więc szkoda trochę tego, bo mielibyśmy większe dochody, mielibyśmy wyższą aktywność, mielibyśmy więcej oficjalnie miejsc pracy. Ale jeśli wyszło jak wyszło w świetle obowiązującego w Polsce prawa, no to rząd robi swoje dalej.
Sygnały dnia: Właśnie, chciałem jeszcze raz podkreślić, że było to przedłożenie, niestety, niezgodne z prawem. Czyli bubel legislacyjny.
* Grzegorz Kołodko:* Takie jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Jak wiadomo, my, Polacy, mamy w wielu sprawach różne zdanie, zwłaszcza prawnicy, ekonomiści, także państwo publicyści i dziennikarze. Jedni twierdzą, że było to zgodne z prawem – i o tym był przekonany rząd i Parlament, który tę ustawę uchwalił – inni mają o tej ustawie inne opinie, ale w Polsce jest takie prawo, że orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego są ostateczne. Wobec tego rząd przyjmuje to orzeczenie do wiadomości. Sądzę, że także opinia publiczna.
Sygnały dnia: Czy uważa Pan, że Trybunał się pomylił w takim razie, Panie Premierze, żeby wprost zapytać?
* Grzegorz Kołodko:* Trybunał nie jest nieomylny. Jak wiemy, nieomylny ponoć jest papież. Tak, Trybunał się pomylił już kilka razy w przeszłości, ale nie mnie oceniać werdykty Trybunału. Akurat role są tak rozpisane, że to Trybunał ma prawo oceniać zgodność ustaw z Konstytucją, a nie minister finansów.
Sygnały dnia: A skąd się wezmą te brakujące pieniądze teraz, bo zabraknie pieniędzy? Bo tu chodzi na przykład o 600 mln złotych tylko w tym konkretnym przypadku.
* Grzegorz Kołodko:* [...] Dziś rozpoczyna się debata parlamentarna. Jesteśmy już w fazie końcowej prac nad budżetem stabilizacji i rozwoju, który z pewnością dobrze służy polskiemu społeczeństwu, i dyskutujemy w Sejmie. I w imieniu rządu przedstawię stosowne rozwiązania w Parlamencie. Mogę w tej chwili powiedzieć tylko Państwu (bo myślę, że wszyscy ci, którzy są zaniepokojeni i zasmuceni taką decyzją, która oddaliła skądinąd słuszne i dobre społeczne, pożyteczne rozwiązanie, jakim była Ustawa abolicyjna), że nie będzie żadnych cięć wydatków. Bo niektórzy już sobie zęby ostrzą, uważając, że rząd jest w takiej sytuacji, że oto teraz będzie obniżał wydatki. Nie, nasza polityka nie na tym będzie polegała.
Sygnały dnia: Ale może podatki wzrosną w takim razie, bo skoro nie wydatki...
* Grzegorz Kołodko:* Na to sobie ostrzą zęby inni.
Z Grzegorzem Kołodką rozmawiali Henryk Szrubarz i Roman Czejarek. (Polskie Radio/an)