Gry wojenne Rosjan w Kaliningradzie. Symulacje ataków na cele powietrzne i naziemne
Rosyjskie wojska rozpoczęły w sobotę manewry w obwodzie kaliningradzkim, podała agencja Interfax, cytując Dowództwo Floty Bałtyckiej. Ćwiczenia rozpoczynają się w kilka dni po tym, jak wiceminister spraw zagranicznych Rosji ostrzegł kraje europejskie przed potencjalnymi działaniami skierowanymi przeciwko granicom obwodu.
09.04.2022 | aktual.: 09.04.2022 21:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"W ćwiczenia zaangażowano do 1000 osób personelu wojskowego i ponad 60 jednostek sprzętu" - podały służby prasowe rosyjskiego Dowództwa Floty Bałtyckiej, cytowane przez agencję Interfax.
Manewry przeprowadzane były także w nocy. 20 myśliwców Su-27 i bombowców Su-24 przeprowadziło wtedy zaplanowany trening bojowy, symulując ataki na cele powietrzne i naziemne o małej prędkości, stanowiska dowodzenia i sprzęt wojskowy - informuje rosyjska agencja.
W komunikacie nie podano jednak powodu ćwiczeń ani nie określono, kiedy zostały one zaplanowane.
Rosjanie ostrzegają
Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Aleksander Gruszko ostrzegł w środę kraje europejskie przed ewentualnymi działaniami przeciwko rosyjskiej eksklawie.
- Naprawdę mam nadzieję, że zdrowy rozsądek w Europie nie pozwoli na rozpoczęcie jakichkolwiek gier wokół Kaliningradu - zacytowała jego wypowiedź agencja TASS. - Myślę, że wielu rozumie, że to igranie z ogniem - ostrzegł wtedy zastępca Siergieja Ławrowa.
Obwód kaliningradzki stanowi jeden z najbardziej zmilitaryzowanych regionów Rosji. Na jego terenie stacjonują m.in. rosyjskie rakiety Iskander. Znajduję się tam także bazy Floty Bałtyckiej z kwaterą główną floty na czele.
Zobacz też: "Rosja nie zniknie z mapy". Co z imperialnymi planami Putina?