"Gruzja ogłosiła rozejm, by powstrzymać Rosję od dalszego natarcia"
Jeden z celów ogłoszenia jednostronnego
rozejmu przez Gruzję może być taki, by Rosja nie szła dalej z
interwencją, niż rejon separatystycznych obszarów Osetii Płd. i
Abchazji - uważa Maria Wągrowska z Centrum Stosunków
Międzynarodowych w Warszawie.
10.08.2008 | aktual.: 10.08.2008 22:17
Ekspert podała w rozmowie z PAP przykłady możliwych - jej zdaniem - konsekwencji ogłoszenia jednostronnego rozejmu.
Jeżeli Rosja pozostanie w Osetii Południowej - co jest absolutnie możliwe i za bardzo prawdopodobne uważają to analitycy zachodni - może nastąpić odejście obszarów separatystycznych w kierunku Federacji Rosyjskiej - powiedziała Wągrowska.
Jej zdaniem, jedna z możliwości jest taka, że większość rosyjskich mieszkańców separatystycznych obszarów będzie optować za pójściem ku Federacji Rosyjskiej. Oznaczałoby to, w pewnej perspektywie czasu, oderwanie obu obszarów od Gruzji - oceniła Wągrowska.
Według Wągrowskiej, możliwa jest sytuacja - co Rosjanie sygnalizowali już niejednokrotnie - że Rosja zaakceptowałaby obecność Gruzji w NATO, ale bez tych dwóch separatystycznych obszarów.
Oczywiście mówimy o bardzo długofalowym rozwiązaniu, jednak teoretycznie możliwym - zaznaczyła Maria Wągrowska.