PolskaGrupowe zwolnienia w PZL Mielec

Grupowe zwolnienia w PZL Mielec

Potwierdził się czarny scenariusz przedstawiony przez prezydenta Mielca na Sesji Rady Miasta w lutym tego roku - Polskie Zakłady Lotnicze w Mielcu przystąpią do grupowych zwolnień pracowników. Przewiduje się, że pracę straci nawet do 400 osób.

15.10.2003 21:15

Najprawdopodobniej już od grudnia br. Polskie Zakłady Lotnicze z Mielca zwolnią pierwszych kilkadziesiąt osób z planowanej liczby około 400 pracowników. Taką informację potwierdził wczoraj “Super Nowościom” szef Komisji Międzyzakładowej Związków Zawodowych NSZZ “Solidarność” Marian Kokoszka.

– W poniedziałek otrzymaliśmy zawiadomienie od zarządu firmy o zamiarze zwolnienia do 400 osób. Do końca tygodnia wypracujemy nasze stanowisko w tej sprawie. Do tego czasu wstrzymam się od komentarza. Powiem tylko, że wczoraj wystosowaliśmy pismo do prezesa Stanisława Wójtowicza z prośbą o uszczegółowienie zamiarów dyrekcji – stwierdził przewodniczący Kokoszka.

Informacja jest zaskakująca, ponieważ do ostatniej chwili dyrekcja PZL podtrzymywała wersję o dobrej sytuacji finansowo-ekonomicznej przedsiębiorstwa i związanej z tym stabilizacji zatrudnienia. Na niedawnej konferencji prasowej dyrektorzy Kazimierz Strugała i Zbigniew Działowski jednoznacznie dementowali pogłoski o poważnych trudnościach firmy spowodowanych znikomą liczbą zamówień.

Również wczoraj, w rozmowie telefonicznej z Super Nowościami, dyrektor Kazimierz Strugała wyraźnie zbagatelizował konsekwencje planowanej redukcji pracowników. – Stwierdziliśmy, że spora część załogi spełnia warunki do przejścia na emerytury i świadczenia przedemerytalne. Chcemy w ten sposób zrobić miejsce młodej i wykształconej kadrze - powiedział. Zamiar redukcji uzasadnił potrzebą reorganizacji zakładu.

Przeczą temu nasze nieoficjalne, ale pochodzące z wiarygodnego źródła informacje. Według nich, PZL mają słabą szansę dotrwać przy obecnym zatrudnieniu do planowanej na koniec 2004 roku realizacji amerykańskiego offsetu. W pionie technicznym zakładu coraz częściej wspomina się o powstaniu nowej spółki zatrudniającej około 500 pracowników, realizującej jedynie zadania offsetowe.

- W obecnej formie i strukturze Polskie Zakłady Lotnicze nie mają racji bytu - stwierdził zdecydowanie jeden z członków kadry kierowniczej.

– Mnie w każdym razie nic na ten temat nie wiadomo – skomentował tę opinię dyrektor Strugała.

Pierwsza kilkudziesięcioosobowa grupa pracowników odejdzie najprawdopodobniej już z końcem listopada.

Warto dodać, że o niebezpieczeństwie zwolnień w PZL ostrzegał już w lutym tego roku prezydent Mielca Janusz Chodorowski. Jego wypowiedź cytowana m.in. na łamach Super Nowości spotkała się wówczas z ostrą krytyką ówczesnego zarządu pod kierownictwem Andrzeja Szortyki.

maz

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)