Groźny pożar w okolicach Londynu. Kłęby dymu nad miastem i lotniskiem Heathrow
Kolejny groźny pożar wybuchł w okolicach Londynu. Płoną zarośla w rezerwacie Hankley Common w hrabstwie Surrey. Kłęby dymu unoszą się nad okolicą. Dotarły już do zachodniej części Londynu i lotniska Heathrow.
Pożar w rezerwacie Hankley Common, położonym godzinę drogi od Londynu, wybuchł w niedzielę po południu. To już kolejny z serii pożarów, które wybuchły w Wielkiej Brytanii po fali upałów, które przetoczyły się przez ten kraj.
Straż pożarna z hrabstwa Surrey stwierdziła, że pożar "to poważny incydent" i wezwała ludzi do "omijania terenu, aby umożliwić pracę strażakom".
Na zdjęciach publikowanych w sieci widać kłęby dymu, które unoszą się nad Hankley Common.
Gęsty dym dotarł do zachodniej części Londynu, a także do lotniska Heathrow.
Rzecznik lotniska Heathrow poinformował serwis dailymail.com, że pożar nie jednak wpływu na przyloty ani odloty samolotów.
Mieszkańcy wielu sąsiednich miejscowości, odległych nawet o 50 km skarżą się, że zadymienie jest tak duże, że muszą zamykać drzwi i okna.
Rezerwat Hankley Common położony jest na terenie należącym do brytyjskiej armii. Jest często wykorzystywany przez filmowców. Kręcono tam sceny do kilku filmów z serii o przygodach Jamesa Bonda, m.in. "Śmierć nadejdzie jutro" czy "Skyfall", produkcji "The King's Man" czy "Black Widow".
Źródło: dailymail.co.uk, news.sky.com