Groźne pożary pól i lasu
Opolscy strażacy i lotnicy gasili dwa duże pożary pól uprawnych. Łącznie w Krzyżowicach w powiecie brzeskim oraz pomiędzy Kluczborkiem a Olesnem spłonęło ponad 160 hektarów zbóż. Palił się też las w Nakle niedaleko Opola.
W Krzyżowicach w powiecie brzeskim spłonęło 100 ha zboża słomy i ścierniska. Ogień gasiło 13 jednostek straży i zrzucające wodę samoloty gaśnicze - powiedział mł. brygadier Aleksander Połoszczański z opolskiej Straży Pożarnej.
Do groźnego pożaru doszło też pomiędzy Kluczborkiem i Olesnem. Tam pożar zaczął się na ściernisku, potem ogień pochłonął ok. 60 hektarów zboża. Ogień niebezpiecznie zbliżał się do lasu. Przy wilgotności ściółki poniżej 10% pożar mógł być bardzo groźny - wyjaśnił Połoszczański. W gaszeniu uczestniczyło 10 jednostek straży pożarnej i samolot.
Do pożaru doszło też w czwartek w Nakle, niedaleko Opola, gdzie spłonęło ok. 5 hektarów lasu. Ogień, który zagrażał budynkom mieszkalnym, gasiło 9 jednostek straży pożarnej.
Łącznie w czwartek opolscy strażacy wyjeżdżali ponad 60 razy. Większość z tych interwencji, to pożary na polach, spowodowane głównie czynnikiem ludzkim - podkreślił strażak.
Dodał, że najczęstsze przyczyny pożarów to także zatarcia ruchomych elementów w maszynach rolniczych i iskry z ciągników czy kombajnów. Uszkodzone łożysko, czy wałek maszyny rolniczej wytwarza wysoka temperaturę, następuje zapłon słomy i mamy pożar - tłumaczył Połoszczański.
Od czwartku w lasach województwa opolskiego obowiązuje najwyższy - trzeci poziom zagrożenia pożarowego. Wszystkie nadleśnictwa - oprócz Prudnika - wydały już całkowity zakaz wstępu do lasu.