"Panie Miedwiediew". Cięta riposta z USA po skandalicznych słowach
Potwierdziły się przypuszczenia ekspertów dotyczące możliwej manipulacji wideo, które kolportowały w weekend rosyjskie media. Nagranie sugerowało kontrowersyjną wypowiedź senatora USA Lindsey Grahama o Rosjanach. Na wściekłą reakcję Kremla, w tym Miedwiediewa, dosadnie zareagował sam amerykański polityk.
Reżimowe rosyjskie media przez całą niedzielę intensywnie kolportowały nagranie, które pochodziło z rozmowy Wołodymyra Zełenskiego i amerykańskiego senatora Lindseya Grahama. Politycy spotkali się w piątek Kijowie, by rozmawiać o sytuacji Ukrainy wobec rosyjskiej inwazji.
Zmanipulowane wideo. Kłamliwy atak Kremla
Przedstawiciel USA miał powiedzieć - jak sugerowało nagranie - że "Rosjanie umierają" i dodawać, że "to najlepiej wydane przez nas pieniądze". To właśnie zbitka tych fraz - jak się później okazało zmontowanych, a przez to zmanipulowanych - wywołała wściekłą reakcję Kremla.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Głos w sprawie zabrała m.in. rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa, rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, który mówił o "hańbie" USA i były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, który nazwał Grahama "starym głupcem", przy tym mu grożąc.
Niedługo później otoczenie Zełenskiego opublikowało wspomnianą rozmowę w dłuższej formie, demaskując kłamstwo Kremla. Choć frazy padły, to nie obok siebie, co całkowicie zmienia kontekst wypowiedzi.
Graham odpowiedział Miedwiediewowi: Wycofaj się
Na propagandowy atak Moskwy odpowiedział sam zainteresowany. Senator Lindsey Graham ocenił w korespondencji z agencją Reutera, że "jak zwykle rosyjska machina propagandowa ciężko pracuje".
"Pomoc w wyzwoleniu Ukrainy spod rosyjskich zbrodniarzy wojennych była dobrą inwestycją ze strony Stanów Zjednoczonych (...). Panie Miedwiediew, jeśli chcesz, aby Rosjanie przestali umierać na Ukrainie, wycofaj się. Zatrzymaj inwazję. Zatrzymaj zbrodnie wojenne" - przekazał Graham.
Źródło: WP Wiadomości, Reuters
