Zboczeniec wszedł na plac zabaw. "Dzieci nie powinny tego oglądać"
Skandaliczny incydent na placu zabaw w miejscowości Chrzan. Na teren placu wszedł mężczyzna z przyrodzeniem na wierzchu. Wszystko widziały dzieci, które zrobiły zdjęcia. Mężczyzna uciekł w krzaki kukurydzy.
14.07.2021 22:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tego widoku nie powinno widzieć żadne dziecko. Do szokującego zdarzenia doszło na jednym z placów zabaw z Chrzanie (woj. wielkopolskie).
W czwartek 8 lipca przed bawiącymi się na placu zabaw dziećmi zaczął obnażać się mężczyzna w średnim wieku. Sprawę nagłośnili rodzice, którzy zgłosili się do lokalnych mediów.
Chrzan. Zboczeniec na placu zabaw. Obnażał się przed dziećmi
"Raz patrzył się na swoje genitalia, raz na dziewczynki" - cytuje wypowiedź jednej z matek serwis jarocinska.pl. Córka kobiety miała tego dnia bawić się na placu, na którym pojawił się mężczyzna z przyrodzeniem na wierzchu.
Zobacz też: Co po powrocie Tuska z wakacji? Grodzki mówi jasno
Na obecność "intruza" zareagowały same dzieci. Część z nich miała ze sobą telefony komórkowe, które wykorzystały do zrobienia zdjęć obnażającemu się mężczyźnie. Na kilku z fotografii widać, jak korzysta on z siłowni plenerowej, a z nogawki spodenek wystaje mu przyrodzenie.
Skandal w Chrzanie. Na placu zabaw z przyrodzeniem na wierzchu
Jak relacjonują lokalne media, gdy mężczyzna zorientował się, że dzieci robią mu zdjęcia, miał zacząć uciekać i wbiec w znajdujące się w pobliżu pole kukurydzy.
- 8 lipca otrzymaliśmy zgłoszenie o obnażaniu się mężczyzny na placu zabaw i siłowni zewnętrznej w Chrzanie. Na podstawie zdjęć ustaliliśmy, że jest to mieszkaniec gminy Jarocin - przekazała w rozmowie z mediami Agnieszka Zaworska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Jak dodała funkcjonariusza, ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna obnażał się przed dwoma dziewczynkami w wieku 9 i 10 lat. Za jego zachowanie grozi mu areszt, kara ograniczenia wolności, grzywna w wysokości 1500 zł lub kara nagany.
Przeczytaj też:
Źródło: jarocinska.pl