Gronkiewicz-Waltz: ten wtorek to będzie dla miasta największe wyzwanie
- Rosjanie mówili władzom Warszawy, że nie będzie politycznych manifestacji podczas wtorkowego przemarszu na Stadion Narodowy. Jeśli we wtorek pojawią się okrzyki polityczne, to będzie znaczyło, że nas oszukali - mówi gość "Kontrwywiadu" RMF FM Hanna Gronkiewicz-Waltz. - Ewentualne polityczne okrzyki podczas przemarszu Rosjan, to będzie już sprawa policji. Jeśli się pojawią, policja zastosuje środki adekwatne do sytuacji - dodaje. - Ten wtorek to będzie dla miasta największe wyzwanie - przyznaje.
11.06.2012 | aktual.: 11.06.2012 09:47
Hanna Gronkiewicz-Waltz przewiduje, że zwłaszcza po dotychczasowych rezultatach Rosjan i Polaków, mecz Polska-Rosja będzie bardzo zacięty. - W związku z tym i kibice będą odpowiednio reagować. Ja tylko pozwolę sobie powiedzieć dla wyjaśnienia, że nie było żadnego wniosku, nie ma zatem zgromadzenia. Nie ma ani zgody, ani braku zgody ze strony miasta. Jest po prostu tylko i wyłącznie przejście przez most - tłumaczyła w RMF FM.
Powiedziała też, że Rosjanie obiecali, że nie będzie żadnych politycznych haseł i politycznych manifestacji. Jeśli będzie inaczej, to znaczy, że nas oszukali. - Emocje są zawsze przed meczem, w związku z tym wszystko może być. Ja się zawsze spodziewam przy okazji każdej manifestacji różnych działań, które są nie do przewidzenia - powiedziała.