Kłęby dymu nad Gdańskiem. Służby zareagowały natychmiast
W poniedziałkowy poranek mieszkańców Gdańska zaniepokoiły kłęby dymu unoszące się nad rejonem Przymorza. Ogień zajął sterty styropianu znajdujące się na placu budowy. Na miejsce skierowano jednostki straży pożarnej, trwa dogaszanie pożaru.
Jak przekazał w rozmowie z Wirtualną Polską bryg. Jacek Jakóbczyk oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku, służby zgłoszenie otrzymały około godziny 10:30, po kilkunastu minutach ogień został opanowany.
- Ogień zajął sterty styropianu znajdujące się na jednym z placów budowy na Przymorzu, od niego zajęło się rusztowanie. Na miejsce skierowano sześć jednostek straży pożarnej, które błyskawicznie opanowały pożar - mówił bryg. Jakóbczyk.
Służby nadal pracują na miejscu. Konieczne jest ostudzenie pogorzeliska i ustalenie przyczyn zdarzenia. - Obecnie nie mamy jednoznacznych przesłanek dotyczących powodów zaprószenia ognia - zaznaczył rzecznik PSP w Gdańsku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na placu budowy pracowało około 25 robotników, wszyscy zdążyli się ewakuować przed przybyciem straży pożarnej. Nikt nie został poszkodowany.
Mieszkańcy nie mają powodów do obaw
Bryg. Jacek Jakóbczyk zapewnił, że nie ma zagrożenia dla okolicznych mieszkańców. - Ciemny gryzący dym nigdy nie jest przyjemny, a tak to wygląda w przypadku płonącego styropianu. Pożar został jednak na tyle szybko ugaszony, że nie ma przesłanek do ostrzegania okolicznych mieszkańców - przekazał w rozmowie z WP.
Strażak zaapelował jednak o rozsądek - widząc dym lub inne niepokojące nas zjawisko nie otwierajmy okien i nie zbliżajmy się do miejsca zdarzenia.
