Dramat na Dolnym Śląsku. Nie żyje dwóch 18‑latków, trzeci walczy o życie
W poniedziałek rano na trasie Syców-Komorów doszło do tragicznego wypadku. Bus z trzema 18-latkami uderzył w drzewo, zginęło dwóch z nich.
16.12.2024 | aktual.: 16.12.2024 12:04
W poniedziałek, 16 grudnia, na drodze między Sycowem a Komorowem w województwie dolnośląskim doszło do tragicznego wypadku. Osobowy bus, którym podróżowali trzej 18-latkowie, uderzył w drzewo. Dwaj młodzi mężczyźni zginęli na miejscu, a trzeci z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Przyczyny wypadku
Przyczyny wypadku bada policja pod nadzorem prokuratury. Jak informują strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Oleśnicy, "trzy osoby były poszkodowane, w tym dwie uwięzione w pojeździe. Po wykonaniu dostępu przez strażaków PSP do osób poszkodowanych i ewakuacji przybyły na miejsce zdarzenia ZRM stwierdził zgon u dwóch osób. Droga w miejscu zdarzenia jest zablokowana."
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Portal mojaolesnica.pl ustalił, że ofiary śmiertelne to dwaj 18-letni mężczyźni. Trzecia osoba, również 18-latek, walczy o życie w szpitalu. Sycowski magistrat poinformował, że droga w miejscu wypadku została zablokowana do odwołania. Zalecane są objazdy przez ul. Leszczynową/Święty Marek lub Biskupice/Święty Marek.
Kolejne tragiczne zdarzenie
To kolejny w ostatnich dniach tragiczny wypadek z udziałem młodych ludzi. W sobotę, 14 grudnia, w okolicy Nowowoli na Podlasiu, opel astra z czterema młodymi mężczyznami wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Trzej z nich zginęli na miejscu, a czwarty walczy o życie w szpitalu w Białymstoku. Nieoficjalnie wiadomo, że kierowca jechał z prędkością 130 km/h.
Źródło: Fakt, mojaolesnica.pl