Gronkiewicz-Waltz stawia zarzuty premierowi
"Zaklinaniem rzeczywistości" określa zachowanie premiera Kazimierza Marcinkiewicza wobec budżetu Unii Europejskiej posłanka Platformy Obywatelskiej Hanna Gronkiewicz-Waltz.
28.11.2005 | aktual.: 28.11.2005 15:37
Polityk PO w Salonie Politycznym Trójki wytknęła premierowi, że na użytek wewnętrzny obiecuje, że będzie dobrze i mówi że jeżeli Unia zaproponuje niekorzystne dla Polski rozwiązania to Polska zagłosuje przeciw. Zdaniem Hanny Gronkiewicz-Waltz takie podejście spowoduje, że Polska nie będzie w Unii traktowana poważnie.
Hanna Gronkiewicz-Waltz odniosła się też do deklaracji premiera Marcinkiewicza, jakoby nic nie wiedział o planach ograniczenia wysokoścu budżetu Unii Europejskiej. Jej zdaniem, z zagranicznych doniesień jasno wynika, że takie ograniczenie będzie i jeżeli premier twierdzi inaczej, to na unijnym szczycie w Londynie albo nie zrozumiał o co chodzi, albo został oszukany albo nie chce tego ujawnić w kraju.
Hanna Gronkiewicz Waltz zarzuciła też premierowi, że jego program jest wewnętrznie sprzeczny. Zaznaczyła, że z jednej strony rząd mówi o obniżce cen paliw, a z drugiej strony ma zamiar połaczyć Lotos i Orlen, aby stworzyć monopol na polskim rynku paliw. Powiedziała też, że premier zamierza zdobyć pieniądze między innymi z przyspieszenia budowy dróg i autostrad oraz większych nakładów na budowę mieszkań. Dodała jednak, że na początku nakłady na te inwestycje będą musiały korzystać ze środków budżetowych.
Posłana PO zażartowała, że aby spełnić wszystkie obietnice rada ministrów będzie musiała zmienić ustawę o NBP, aby dodrukować nowe pieniądze. Według niej nie ma innej możliwośći ich uzyskania.